któregoś dnia razem z kuzynami postanowiliśmy wchłonąć niezwykle kaloryczny, ale jakże pyszny deser :D
zabrakło nam tylko jakichś owoców lub posypki, nieważne i tak były pyszne ;)
chociaż nie wszystkim wychodziły jakoś szczególnie ładnie :P
________________________________________________________________________
a teraz w wersji kolczykowej
(jeśli ktoś ma ochotę, wystarczy do mnie napisać, możliwe wszystkie kolory i tysiące różnych posypkowo-ozdobnych kombinacji :)
jeeejku, jakie śliczne, smaka mi narobiłaś! Hah, Ty to masz już wprawę w nakładaniu bitej śmietany :D
OdpowiedzUsuńte kolczyki też fantastyczne :)
byolka.pinger.pl
pychota!;)
OdpowiedzUsuńte i te są świetne :D
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że te pierwsze babeczki też z modeliny ;p
OdpowiedzUsuńA można u Ciebie zakupić jakieś foremki (np. na spody do babeczek) lub wymienić się na coś szydełkowego?
Wszystkie twoje prace są świetne!
OdpowiedzUsuńTe babeczki mniam! No i też na początku myślałam, że te pierwsze to z modeliny ;)
http://serafiel-nails.blogspot.com/
Na początku myślałam, że te pierwsze są z modeliny ; ) . Cudne ; )
OdpowiedzUsuńfantastyczne kolczyki ;d
OdpowiedzUsuńEch, nie mogę się Tobie nadziwić! jesteś cudowna w lepieniu! Bosko!
OdpowiedzUsuńobydwie formy wyglądają fantastycznie :) podziwiam Cię bo ja bym takich cudów nie zrobiła :)
OdpowiedzUsuńsuper ;p
OdpowiedzUsuń