Mam sklerozę. I to chyba postępującą. Widziałam, że zorganizowałam Candy? Wiedziałam. A czy przez dwa tygodnie nie mrygało mi powiadomienie na blogu? Mrygało jak szalone. I wiedziałam że mam problemy z pamięcią? No wiedziałam. Więc datę losowania zapisałam specjalnie w kalendarzu. TYLE ŻE ZŁĄ :P dziękuję opatrzności, że mam przewidujące czytelniczki i od rana pisały komentarze z przypomnieniami :D
Przy okazji, chciałam wam pokazać zaległe zdjęcia... z wakacji :D (nie lubię, gdy posty są takie puste, tylko z wynikami losowania)
do tej pory nie dostałam zdjęć z najpiękniejszego miasta w jakim byłam, bo mój chłopak chyba się ode mnie zaraził i daje mi je już od kilku miesięcy... ale na pewno je wywalczę!
Te pochodzą z mojego kompakcika. W lustrzance mieliśmy ich o wiele więcej ;)
(a filmik jest już niemal gotowy!)
Dobra, już was nie męczę. Rzadko kiedy się tak rozpisuję... po prostu nie chce mi się uczyć i robię wszystko, żeby tego uniknąć :P
_________________________
a teraz wynik losowania:
Gratuluję, dziękuję wszystkim za udział :D
zwyciężczynię proszę o adres do wysyłki na maila: ciasteczka.tynki@gmail.com
przy okazji: jedna ze zwyciężczyń losowań sprzed 2 tygodni do tej pory do mnie nie napisała. czekam jeszcze tydzień i będę musiała przekazać nagrodę komuś innemu
zwyciężczynię proszę o adres do wysyłki na maila: ciasteczka.tynki@gmail.com
przy okazji: jedna ze zwyciężczyń losowań sprzed 2 tygodni do tej pory do mnie nie napisała. czekam jeszcze tydzień i będę musiała przekazać nagrodę komuś innemu