Poznaj autorkę

Hej, hej!

Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała. Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam. Zero melancholii i pesymizmu! :D

  • Czytaj dalej...
  • Chcesz coś znaleźć??

    Zasubskrybuj!

    Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Eurotrip. Pokaż wszystkie posty
    Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Eurotrip. Pokaż wszystkie posty

    sobota, 7 stycznia 2012

    Barcelona. Losowanie Candy i skleroza

    Mam sklerozę. I to chyba postępującą. Widziałam, że zorganizowałam Candy? Wiedziałam. A czy przez dwa tygodnie nie mrygało mi powiadomienie na blogu? Mrygało jak szalone. I wiedziałam że mam problemy z pamięcią? No wiedziałam. Więc datę losowania zapisałam specjalnie w kalendarzu. TYLE ŻE ZŁĄ :P dziękuję opatrzności, że mam przewidujące czytelniczki i od rana pisały komentarze z przypomnieniami :D
    Przy okazji, chciałam wam pokazać zaległe zdjęcia... z wakacji :D (nie lubię, gdy posty są takie puste, tylko z wynikami losowania)
    do tej pory nie dostałam zdjęć z najpiękniejszego miasta w jakim byłam, bo mój chłopak chyba się ode mnie zaraził i daje mi je już od kilku miesięcy... ale na pewno je wywalczę!
    Te pochodzą z mojego kompakcika. W lustrzance mieliśmy ich o wiele więcej ;)
    (a filmik jest już niemal gotowy!)
    Dobra, już was nie męczę. Rzadko kiedy się tak rozpisuję... po prostu nie chce mi się uczyć i robię wszystko, żeby tego uniknąć :P



    _________________________

    a teraz wynik losowania:

    Gratuluję, dziękuję wszystkim za udział :D
    zwyciężczynię proszę o adres do wysyłki na maila: ciasteczka.tynki@gmail.com

    przy okazji: jedna ze zwyciężczyń losowań sprzed 2 tygodni do tej pory do mnie nie napisała. czekam jeszcze tydzień i będę musiała przekazać nagrodę komuś innemu

    piątek, 23 grudnia 2011

    Kostkowe domki

    Najdziwniejsze osiedle domków jednorodzinnych jakie kiedykolwiek widziałam :P







    Nadal nie potrafię wyobrazić sobie życia w czymś takim. W każdej kostce znajduje się oddzielne mieszkanie, a każda z nich stoi na osobnym filarze w którym mieści się klatka schodowa. Nie wiem czy widzicie to na zdjęciach, ale w tych kościstych domkach nie ma ani jednej zewnętrznej ściany prostopadłej do Ziemi. Doprawdy dziwaczne :P

    wygooglowałam kilka zdjęć wnętrz:




    ja bym się czuła strasznie nieswojo w czymś takim...

    środa, 21 grudnia 2011

    Rotterdam

    Będąc w Holandii odwiedziliśmy Rotterdam. Głównie dlatego, że mój chłopak ma zamiar projektować jedno miejsce jako pracę magisterską. Miasto jest o tyle ciekawe, że jest mieszanką kulturową (ilu Polaków tam słyszałam ;)) no i to jedyne holenderskie miasto, które posiada tyle wieżowców. Ich budowanie to nie lada wyczyn, jak wiecie Holandia to kraj bardzo podmokły (i gdyby rozpuściły się lodowce, zostałaby zalana całkowicie. A to taka ciekawostka ;))






    tutaj w kadr wszedł mi kawałek mojej przeboskiej rękawiczki xD


    miasto ładne, ale strasznie tam wieje!! ;)

    czwartek, 15 grudnia 2011

    Owieczki

    ja pakuję paczki a dla was na dobranoc mam owce, które są nieodłączną częścią holenderskiego krajobrazu. 
    Ktoś się mnie spytał co mi się tam najbardziej podobało. Od razu powiedziałam, że owieczki xD




    niedziela, 11 grudnia 2011

    Nie ma mnie! ;)








    nie ma mnie, bo na weekend wyjechałam do... Holandii ;)
    na razie nie mam zbyt dużo zdjęć, ale jak tylko jakieś fajne przygotuję, na pewno opublikuję!
    (a w dzisiejszym poście -> uczelnia mojego chłopaka :)

    PS. nie mogę komentować moich postów -> nie wiem czemu :/ więc na razie nawet nie mam jak odpowiadać na pytania w komentarzach :(

    PS2. W Święta robię mnóstwo, ale identycznych rzeczy ( np. 100 sztuk takich samych kolczyków). Nie chcę was nimi zamęczać i uważam, że lepsze są rzadsze, ale konkretne posty :) (mam nadzieję, że dobrze myślę :P)

    poniedziałek, 17 października 2011

    Filmik z Porto

    Tak, tak... U nas przymrozki, więc na pocieszenie cieplutki filmik ;)


    Dzisiaj zamiast iść na wykłady poświęciłam czas na lepienie... i chyba zrobiłam sobie krzywdę xD
    nadwyrężyłam dłoń. To zabawne, że można być kontuzjowanym od zbyt energicznego rozrabiania modeliny :)
    niedługo będzie więcej modelinowych postów, bo dużo rzeczy czeka na obfotografowanie ;)

    sobota, 8 października 2011

    Co można kupić za 1 euro?

    kamieniczkę w Porto, położoną nad brzegiem rzeki! Niestety często jest to tylko i wyłącznie jedna ściana a całość trzeba wyremontować. Co kosztuje... ojojoj, dużo. Na poniższych zdjęciach, możecie obejrzeć te najbardziej zadbane budynki (sic!)

    nieważne, kiedyś na pewno z chęcią kupię posiadłość w Porto, to jedno z najładniejszych miast jakie widziałam. dobra, to już zaczynam odkładać pieniądze ;)









    piątek, 7 października 2011

    Wakacyjny filmik

    dzisiaj jest tak brzydko, deszczowo, ohydnie, że aż się odechciewa wyglądać przez okno :/
    na szczęście pierwszy tydzień zajęć dobiegł końca, a na ocieplenie humoru wstawiam kolejny wakacyjny filmik
    tym razem bardzo plażowy, z Portugalii :)

    ktoś kojarzy muzykę?? :D


    wtorek, 4 października 2011

    Łódka

    Dzisiaj jestem kompletnie wyczerpana. Coś czuję, że ten semestr będzie na prawdę ciężki a czwartek z laboratoriami z chemii, biochemii i gleboznawstwa (w sumie 8 godzin doświadczeń) mnie przeraża :O
    ach i odpowiadam na pytanie: studiuję ochronę środowiska (na politechnice) :P

    a żeby złagodzić zszargane nerwy publikuję zdjęcia z rejsu łódeczką ;)