Poznaj autorkę

Hej, hej!

Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała. Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam. Zero melancholii i pesymizmu! :D

  • Czytaj dalej...
  • Chcesz coś znaleźć??

    Zasubskrybuj!

    piątek, 12 kwietnia 2013

    Playlista na kwiecień

    Unknown | 16:25 |


    Comiesięczne playlisty stają się powoli jakąś dziwną i niewymuszoną tradycją na tym blogu.
    Tym razem kilka utworów z wakacji, które tak miło do mnie powróciły, kiedy usłyszałam w radiu jedną z piosenek, które wtedy łaziły mi po głowie (jak super! :D)


    Rihanna - Stay ft. Mikky Ekko
    Ach ta piosenka zdecydowanie jej się udała! Do zobaczenia na Opener'ze Pani Rihanno :D



    Olly Murs feat. Flo Rida - Troublemaker
    Ile razy on już tu się pojawiał! Ma cudowny głos i styl. Tylko Florydę bym stąd wywaliła, niepotrzebne mu takie raperskie gwiazdki, obroni się sam



    Hilight Tribe - Giovanni
    Zapętlone zajmowało mi głowę przez kilka marcowych dni



    Blondie One Way or Another
    oj klasyka, jeszcze z czasów naszych rodziców, ale tańczyć chce się nadal



    Les Jumo ft. Mohombi - Sexy
    -to co chciałybyście jeszcze dzisiaj zatańczyć na zumbie?
    - SEXIIIII! (powinnam zacząć krzyczeć coś innego >_<)


    Bastille - Pompeii
    To tą piosenkę usłyszałam w radio, chociaż w nieco zmienionej wersji. Nadal jednak wolę tą, którą zachwycałam się w lipcu


    Blackbird Blackbird - Hawaii (Niva Remix)
    Bo dobrze wiecie, że ja po prostu potrzebuję kilku utworów idealnych do jeżdżenia metrem (to u mnie zupełnie oddzielna kategoria muzyki)


    Deborah Cox // It's Over Now (Annie Starlight Remix)
    utwór do akompaniamentu gdy leżę i nic nie robię


    Foster the People - Hustling (Life on the Nickel)
    no cóż, to trzeba otworzyć w owym oknie. Ale raczej warto. Optymistyczna pioseneczka, chociaż zasłyszana już we wrześniu (to nie dla wszystkich wakacje xD)



    I Don't Mind - Imagine Dragons
    lato!!!! Jak biegałam sobie beztrosko po polu i leżałam gdzieś w trawie. Miałam czytać książkę, ale płynące po niebie chmury są przecież znacznie ciekawsze



    Thrice - "In Exile"
    To ta smutna część wakacji, kiedy nie wszystko układało się tak, jakbym chciała



    Iration - Porcupine ft. Lincoln Parish
    A to już sierpień i moje długie przechadzki po ukochanym mieście. Wiecie, dobrze nadaje się jako podkład. Jest rytmiczna a idąc ulicą czujesz się jak w teledysku :D



    AKCENT - Pragnienie miłości
    Bo Radzio śpiewał i współczuł podmiotowi lirycznemu tego bolesnego rozdarcia

    30 komentarzy:

    1. Olly <3


      anni-vitae.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń
    2. Wybierasz się może na koncert Paula McCartney'a, który będzie 22 czerwca? :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. ja to bym z chęcią chodziła na wszystkie koncerty, niestety mam poważe ograniczenie -> fundusze :<

        Usuń
    3. Jestem jasnowidzem !

      Wczoraj pomyślałam sobie, że dawno nie dodawałaś notki z muzyką, a chętnie bym poznała od Ciebie jakieś nowe piosenki, a tu niespodzianka ! ;)

      OdpowiedzUsuń
    4. Uwielbiam piosenkę Stay - Rihanny ;)
      Pozdrawiam

      OdpowiedzUsuń
    5. Tak jak rok temu, przypominam Ci o DNIU CZEKOLADY-12 kwietnia:D
      Bardzo fajne piosenki, a kiedy jakiś outfit?
      Kinga.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. świętuję :D
        nie chce mi się wychodzić na dwór bo brzydko, więc będę robić zdjęcia w domu (takie jak wczoraj) i opublikuję kiedyś hurtem :P

        Usuń
    6. smutna część wakacji? oj, nie wiem czy jestem dziwna(tzn jestem, ale o ten wzgląd mi konkretny chodzi), ale ja nie potrafię słuchać nic smutnego. jak muzyka, to optymistyczna i kojarząca mi się dobrze :D kiedy dzieje się coś złego, to wręcz unikam słuchania czegokolwiek, żeby przypadkiem moja ukochana melodia nie skojarzyła mi się źle z jakimś wydarzeniem. tak mam i już :3
      to Cię zanudziłam, whatever xD
      pozdrawiam!

      ps wybacz mi wszelkie powtórzenia i błędy, ale chyba zrozumiesz :D

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. rozumiem :D
        kiedy mam depresję nie staram się słuchać smutnych, powolnych rzeczy, ale jak ktoś ma dołek to każda piosenka będzie mu się źle kojarzyć :<

        Usuń
    7. Jakie fajne zdjątko na początku ;)

      OdpowiedzUsuń
    8. ja chyba wolę OWOA w wykonaniu 1D, ale fajnie tak czasem wrócić do klasycznej wersji :)

      OdpowiedzUsuń
    9. fajna ta składanka na górze ; D

      OdpowiedzUsuń
    10. Uwielbiam Foster The People! Mam ich płyte i polecam ci wysłuchanie całej ;) Piosenka "Warrant" jest naprawdę świetna!

      OdpowiedzUsuń
    11. kocham Cię za Olly'ego i Bastille! no i za Eda Sheerana, ale za to miłość wyznawałam ostatnim razem ;)

      OdpowiedzUsuń
    12. Bastille są świetni. Mi najbardziej podoba się "Overjoyed" i "What would you do".
      Jak już ktoś wspomniał Edzia Sheerana ubóstwiam (chyba go kiedyś na facebooka wrzucałaś). jak jesteśmy w tych klimatach to polecam jeszcze zespół Garbage i Newtona Faulknera (write it on your skin chodzi za mną od tygodnia) ;)

      OdpowiedzUsuń
    13. Bardzo fajne piosenki, chociaż ja wolę teraz te wiosenne xD

      OdpowiedzUsuń
    14. Mi ta tradycja się podoba. ;P
      Idąc po kolei. Mniej więcej.
      Tą piosenkę Rihanny lubię, ale nie wywołuje we mnie czegoś. Czegokolwiek.
      Pomijając Florydę muzyka spoko. Ale dla mnie jedyne słuszne "Troublemaker" jest Green Day'a. "You give me heart atack..."
      Hilight Tribe. Hmm... W sumie nie złe i nawet do słuchania. ;)
      "One way..." jest obecnie maltretowane, ale w wersji Direkszjons. I mi obie wersje się podobają.
      "Sexy" i "Pragnienie miłości" krzyczą wyłącz mnie i nie uruchamiaj. xD
      Bastille lubię, ale jedynie do słuchania od czasu do czasu.
      "Hawaii" polubiłam. Dobry klimat. Widziałam nawet metro przed oczami jak słuchałam. :D
      "It's over now" i "Iration" jakoś nie wpadło mi w ucho.
      Pana Fostera to ja lubię. I to tak bardziej. ;)
      "I don't mind" i "In Exile" mają plusa.
      Ja ostatnio gwałcę przycisk "replay" przy Panikarskiej "Nearly Witches". Wielbię ten francuski początek i pierwszą zwrotkę.
      "My wing tips waltz across naive,
      wood floors they creek,
      innocently down the stairs"
      Po rozpadzie MCR przerzuciłam się na HappySad. Oj nie doceniałam polskiego rock'a. I to bardzo. Coma jest też bardzo dobra. Wróciłam do Paramore i Linkin Park. Wiosna - czas zmian. ;3
      Pozdrawiam Zuza

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. -dla mnie Rihanna jest idealna na jakiś chillout :D
        -ach ja wielbię tego Pana, jego głos, jego muzykę, jego niemal wszystko :D
        -specyficzne, ale w moich zasobach znajdują się dziwne utwory. Gorsze od nich. Absolutnie nie do pojęcia. Nie wiem czemu tego słucham w ogóle. Lubię plemienne rytmy ;P
        - racja, też słyszałam i rzeczywiście, obie wersje fajne
        - ahahhha, jak to? :D do sexy świetnie się tańczy, pragnienie miłości tak nam się wbiło w glowy, że na wyciągu śpiewaliśmy (ale to nie moje rytmy, Kari kazała ściągnąć)
        - wielbię ich, ale ogólnie tego typy rytmy często u mnie goszczą
        - blackbir blackbird ogólnie ma takie dziwaczne, metafizyczne rytmy. Polecam "Letting go". Rozwala system :3


        co prawda "Na Wspólnej" zakłóca mi teraz muzykę, ale mam wrażenie, że tego nie znam! JAK TO??? trzeba to absolutnie nadrobić, bo to nie do pomyślenia!

        HappySad, ooooj, moje czasy gimnazjalne, każda piosenka na pamięć, cudowne czasy :3

        Usuń
      2. Miałam napisać, że słychać w tych piosenkach taką trochę Afrykę. ;P
        A poszukam "Letting go" skoró mówisz, że system mogę mieć w mak. ;D
        Czyżby możliwe było, że przegapiłaś album V&V Panikarzy? Mam nadzieję, że tylko tą piosenkę olałaś. ;)
        Ale w sumie ten nowy album jest inny. Od odejścia Ray'ana teksty są mniej skomplikowane, chociaż nie wiem czy on je pisał.
        Ja HappySad zaczęłam od końca, czyli od Ciepło/Zimno. Ze starszych nie daję rady słuchać "Łydki". Mam dziwne myśli jak słucham. o.o

        Usuń
      3. a to akurat Australia czyli Aborygeni i ich tradycyjny instrument muzyczny :D http://pl.wikipedia.org/wiki/Didgeridoo
        Afryka brzmi jednak trochę inaczej, preferują bębny :)

        Chyba właśnie ten utwór powiedział mi: dziewczyno, rock & roll to nie wszystko co świat muzyki ma do zaoferowania

        muszę wyjść z kuchni i popatrzeć, bo to by było przykre niedopaczenie :< wiesz, wytwórnia ma duży wpływ na artystów, zwłaszcza jak zaczynają być wpływowi

        UWIELBIAM ŁYDKĘ :D

        Usuń
      4. No to niech będzie plemienna muzyka, bo znam się na ludowych dźwiękach jak humanista na całkach. xD
        Gdyby nie to, że internet focha się na mnie odsłuchałabym tej piosenki, bo zaczynasz kusić. :)
        Pewnie wytwórnia ich zpopowała, żeby więcej osób ich słuchało. Możliwość spora. A szkoda, bo teksty były czymś charakterystycznym. ;/
        Ja też ją uwielbiam, ale tak trudno mi słuchać. Jak przystało na średnioklasistkę mam koszmarne skojarzenia. xD

        Usuń
      5. Przypomniało mi się coś. Maltertujemy to z koleżanką prawie cały czas. Od razu mówię, że nie miałam rosyjskiego, więc kompletnie nie kojarzę o czym śpiewają. ;P
        http://www.youtube.com/watch?v=US1MHCG5CIM

        Usuń
      6. ahaha, rosyjskie techno? :D
        wielbię ich teksty, nie wyobrażam sobie ich bez tych dziwactw zawartych w każdym wersie :<
        moje internety też są niedobre, tak samo jak komputer, który wymięka przy każdym muzycznym poście. Wszystkie wtyczki siadają xD
        koszmarne? Jak to? Same absolutnie pozytywne :3

        Usuń
      7. Nie wiem czy techno, ale podoba mi się to "dens dens mandarinki". xD
        Ten nowy album jest dla mnie za prosty jeśli chodzi o teksty. I nawet teledyski mają normalne. o.o Chociaż zazdroszczę, kiedy Brendon w "Ready to go" robi salto podajże w tył. :)
        Mi się chyba niedługo kończy gwarancja na notebooka, bo chodzi jakby chciał na nie mógł. ;/
        Pozytywny - chociaż nie wiem czemu - wydaje mi się tekst "Most na Krzywej". xD
        Wiadomość sprzed chwili: trzeba defragmentować dysk. I wtedy powinien działać.

        Usuń
      8. Dobra! Ready to go znam! to nie jest ze mną tak źle :D
        rzeczywiście bardziej popowe kawałki, aż mi smutno było jak to ściągnęłam i słuchałam, ale w ucho wpadało
        chociaż teledysku szczerze mówiąc nie oglądałam, od razu wwaliłam do ściągania xD

        zrób format, polecam :D
        a no właśnie! ja robię defragmentację co miesiąc. Niestety. Nie pomaga, ale ja jestem znana z zużywania nawet najbardziej pancernych rzeczy :____;

        Usuń
      9. Machnęłam format. Zaciął się. -.-' Przedmioty martwe niepałają do mnie miłością.
        A polecam obejrzeć teledysk. Jest też moment co tak fajnie porusza się przy mikrofonie. *.*
        Ciekawe po jakim czasie zużyłabyś czołg... ;P
        Przypomniało mi się! Ty pisałaś takie opowiadanie. Doczekam się kontynuacji? Bo powiem szczerze, że mnie ciapkę wciągnęło. ;)

        Usuń
      10. daj mie mejla to Ci podeślę, bo robi się pikantne i stwierdziłam, że jest nieodpowiednie na tego bloga ^^

        Usuń

    Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście najlepsi! :D

    komentarze są moderowane, abym mogła odpowiedzieć na zadawane przez was pytania, nawet do postów publikowanych wieki temu :))
    Proszę nie denerwujcie się jeśli potrwa to trochę dłużej, czasami potraficie mnie zarzucić pokaźną porcją informacji!