na te maleństwa nie miałam gotowego pomysłu -> po prostu każda para miała być inna :)
^^ można kliknąć i powiększyć, zdjęcie będzie bardzo duże :)
sposób prezentowania jest wam pewnie znany. Pamiętam, że jak zaczynałam lepić i oglądałam zdjęcia na zagranicznych blogach, to dziewczyny właśnie w ten sposób układały swoje kolczyki
mi on nie pasuje, więc to pierwszy i ostatni raz :)
Są śliczne :)
OdpowiedzUsuńJak prawdziwe ;o
OdpowiedzUsuńheh, produkcja na szeroką skalę -
OdpowiedzUsuńSzalejesz Tynko, szalejesz :D
Babeczki przesłodkie ;)
uroczo wyglądają :)
OdpowiedzUsuńprzeurocze :) bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńSmakowite ;)
OdpowiedzUsuńcudne cudne maleństwa:)
OdpowiedzUsuńOjoj, kurczę, zapachniało mi Lemon Lovely, czyżbym się ,myliła?
OdpowiedzUsuńhahah, chyba się mylisz, bo nie znam takich jej kolczyków :P (ie odwiedzam jej stron, więc nawet nie mogę porównać :P)
OdpowiedzUsuńśliczne.
OdpowiedzUsuń