Ciasto czekoladowe w polewie czekoladowej i z wiórkami czekoladowymi. Istna boba kaloryczna!
Rzecz jasna najwięcej czasu zajęła sama struktura ciasta...
Za każdym razem gdy publikuję jakieś torciki muszę wspomnieć, że nienawidzę ich robić.
Teraz też to zrobię. Nie znoszę lepić torcików!!! xD
Haha, też nienawidzę tego robić. Istna masakra... Do tego 60% lepionych przeze mnie ląduje w koszu lub jest zgniecionych...
OdpowiedzUsuńZjadłabym takiego ciacha. :O Ale w sobotę jadłam ciasto trzy-bit i musi mi wystarczyć. :D
OdpowiedzUsuńJa tyle razy podchodziłam do torcików i nic mi nie wychodzą. Ciężko mi kształt dobrać. :<
Wow! Wygląda bardzo realistycznie ;D
OdpowiedzUsuńNIE LUBISZ ICH ROBIĆ ALE ZA TO SĄ JESZCZE PIĘKNIEJSZE :D ONE SĄ NAPRAWDĘ ŚLICZNE :D MAM JESZCZE PYTANIE CZY ZROBISZ W NAJBLIŻSZYM CZASIE JAKIŚ TUTORIAL Z MODELINĄ ? :D
OdpowiedzUsuńpostaram się, ale na razie robię zupełnie inne rzeczy ;(
Usuńsama jesteś 'boba kaloryczna' hihi :P
OdpowiedzUsuńŁadnie. Właśnie jem bardzo podobne ciasto 8)
OdpowiedzUsuńPrzyczepiłabym się do wiórek czekolady. Są ok, ale rzadko robi je się takiej wielkości Ale maliny są zachwycające. Wyglądają tak... realnie :DD
mniam *,* normalnie bym to zjadła ;D
OdpowiedzUsuń___________________________________________
alekssandrasssss.blogspot.com
Struktura wyszła fantastycznie! Gdzie ty znajdujesz czas na te posty? ; )
OdpowiedzUsuńrobię kilka rzeczy na raz i jakoś idzie :D
UsuńAle skoro ich nie nienawidzisz lepić to oznacza, że wkładasz w nie mniej Tynkowego serca?! ;o Żartuję, wyszło świetnie :P
OdpowiedzUsuńCzemu nie lubisz lepić torcików? Tak ładnie Ci wychodzą <3
OdpowiedzUsuńnie umiem zrobić dwóch identycznych :(
UsuńTynka, zrób Kermity ! :) A Torcik wyszedł bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
nnatsuu.blogspot.com
ahahaha, OKEEEEJ!
Usuńtylko czeba kupić zieloną modelinkę :3
Tynka, zrób Kermita ! :) A torcik wyszedł bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńFajne ; D
OdpowiedzUsuńSwietny torcik
OdpowiedzUsuńzrobisz moze wiecej bransoletek donutkowych? Ale takich ladnych, dziewczecych, delikatnych?
Mniam ^^
OdpowiedzUsuńGenialny torcik. ślicznie ci wyszedł, bardzo realistyczny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ^^
OdpowiedzUsuńPożarłabym jednym kęsem, gdyby tylko było jadalne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kazik
A czy taki torcik można kupić? Jest gdzieś wystawiony? :) wspaniały jest :)
OdpowiedzUsuńJaka słodka *.*
OdpowiedzUsuńŚwietne ciacho *.*
OdpowiedzUsuń