Poznaj autorkę

Hej, hej!

Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała. Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam. Zero melancholii i pesymizmu! :D

  • Czytaj dalej...
  • Chcesz coś znaleźć??

    Zasubskrybuj!

    sobota, 7 lipca 2012

    Tutorial na prosiaczki

    Lepienie w taki upał to jakiś koszmar ;_;
    mimo wszystko przygotowałam dla was kilka mini-instrukcji. Jako pierwsze będą świnki :D
    Jakość modeliny nie jest najlepsza, ale przy temperaturze ponad 30 stopni wszystko się do niej przykleja (dlatego lepię w nocy, ale do zdjęć potrzebowałam światła dziennego :))











    Na koniec lakierujemy i dodajemy oczka (ja użyłam lakieru do paznokci :))
    I mamy gotowe chrumciaki :D

    PS. (poziom moich rysunków wzrasta w zastraszającym tempie, hahaha xD)

    43 komentarze:

    1. Świetny tutorial!

      Czy świnki są polakierowane werniksem czy zwykłym lakierem do paznokci? :)

      OdpowiedzUsuń
    2. Jejciu, to wygląda na tak proste.. wielkie dzięki, zaraz spróbuję coś ulepić :D A upał rzeczywiście, nie do wytrzymania :P

      OdpowiedzUsuń
    3. haha, chrumciaki^^
      słodziutkie;D

      OdpowiedzUsuń
    4. Jak ja się zgadzam z tym napisem na twoim profilowym zdjęciu :D i na tym ostatnim w poście też.
      Właśnie odkryłam, że w słońcu jest 39 stopni. Zazdroszczę Ci tak "niskiej" temperatury ;)
      Tutorial na państwa prosiaczków nie przyda mi się akurat w tej chwili, ale z pewnością w niedalekiej przyszłości (tzn. po skończeniu upałów :P).
      Pozdrawiam Zuza

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. masakra. Ja wolę sobie nie wyobrażać jak jest w centrum miasta na otwartym słońcu.... brrrr :D

        Usuń
    5. Masz rację, w taki upał strasznie trudno się lepi. ;(

      OdpowiedzUsuń
    6. Wow super , a mogłabyś zdradzić gdzie kupiłaś ten "nakłuwacz" czy jak to się tam zwie ? :>

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. z jakiegoś sklepu plastycznego, ale igła wystarczy ;))

        Usuń
    7. śliczne :) bardzo pomocna instrukcja :D czy moglabys zrobić jeszcze tutorial na krowy ? ;>

      OdpowiedzUsuń
    8. Tynko, ogromne dzięki! Moja świnka - wisiorek już tylko czeka na założenie, a ja czekam na kolejne tutoriale :D

      OdpowiedzUsuń
    9. świetne zdjęcia ;D i przeurocze te świnki

      OdpowiedzUsuń
    10. łohoł chrumciaki ^^ skoro proste, to może i mi sie uda...ha ha ha -.-

      OdpowiedzUsuń
    11. A tutek na krówki się znajdzie?;>

      OdpowiedzUsuń
    12. Ja dzis jak lepilam to musialam elementy juz ulepione ktore czekaly na reszte do lodowki wsadzic bo sie wszystko rozlazilo od tego upalu ; d

      OdpowiedzUsuń
    13. Taak, śliczne. Gorąco bardzo, ale wieczory chłodne. :)
      Pozdrawiam

      OdpowiedzUsuń
    14. Jakie cudowne! Chyba podkradnę mojemu dziecku zestaw małego plastyka i porobię jej takie cudeńka!!! :)

      OdpowiedzUsuń
    15. Takie zwierzątka to pestka. Raz dwa i gotowe ;)

      A ja zapraszam do obejrzenia moich "ciasteczek".

      Serdecznie pozdrawiam

      OdpowiedzUsuń
    16. Jaka jest piosenka w filmiku z Tobą (tym z okazji 1000 obserwatorów ;d )

      OdpowiedzUsuń
    17. Przyda się ;D Mam zamiar zacząć robić takie DIY,zachęciłaś mnie do tego ;D

      OdpowiedzUsuń
    18. Mam ochotę ją s(chruuum-chrum)pać! :D

      OdpowiedzUsuń
    19. Moje świnki chyba będą bardziej różowe.Jak na razie mam szczęście bo wczoraj cały dzień padał u mnie deszcz muhahahha <3 I miałam czas na lepienie,ale duszno i tak było :/ Ale wiatrak, klima i jest git :D

      OdpowiedzUsuń
    20. Jak dobrze jest wiedzieć, że nie jestem sama... Też mi kompletnie nie idzie, nawet jak lepie o 2 w nocy, ciągle jest za ciepło! Ale odkryłam niedawno nowy sposób nadawania modelinie faktury - próbowałas kiedys używać cukru lub soli?
      Oblepia się nimi nieupieczoną modelinę, a po wypaleniu wypłukuje w ciepłej wodzie uzyskując efekt... hmm... chyba najlepiej to określić jako "pumeksowy".
      Pozdrawiam cieplutko, a może lepiej napisać orzeźwiająco!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. o, nie próbowałam, muszę wykorzystać, dziękuję za radę :D

        Usuń
    21. Świetna świnka !
      Napewno kiedyś spróbuję zrobić sobie taką :D

      U mnie na blogu www.the-olikasa.blogspot.com dodałam zdjęcia zrobione przeze mnie, jak na mój aparat to wyszły fajnie.
      Pozdrawiam i zapraszam do mnie :D

      OdpowiedzUsuń
    22. Ekstra tutek ! Ja też nie lb lepić w upał. Wczoraj zaczęłam lepić modeliniaki dopiero o 22 ;D Ja chyba zrobię takie sztyfty chrumciaki, jak troszkę temp. spadnie, bo modelina strasznie lepi się do palców :[

      OdpowiedzUsuń
    23. Super świnki ^^ zrobię sobie takie xD

      OdpowiedzUsuń
    24. Świetne świnki. ^^
      Pogoda straszna, ale nie ma co narzekać w końcu lato. ; )

      OdpowiedzUsuń
    25. Mam pytanko, powiedz mi, lakieruje się po pieczeniu czy przed pieczeniem?

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Po!
        Nie wiem jakie są efekty przy lakierowaniu przed pieczeniem :3

        Usuń
    26. Mam małe pytanie ;).
      Po co był do tego czerwony kolor modeliny w pierwszym zdjęciu skoro nie było go w tutorialu?
      Pozdrawiam cię i Pepkę :D

      OdpowiedzUsuń
    27. na dworze jest koszmar

      OdpowiedzUsuń
    28. Z czego robisz oczka i dodajesz je po czy przed upieczeniem?
      pozdrawiam

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. jest napisane ;)
        zrobione są farbą do paznokci, dodane po pieczeniu

        Usuń

    Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście najlepsi! :D

    komentarze są moderowane, abym mogła odpowiedzieć na zadawane przez was pytania, nawet do postów publikowanych wieki temu :))
    Proszę nie denerwujcie się jeśli potrwa to trochę dłużej, czasami potraficie mnie zarzucić pokaźną porcją informacji!