Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała.
Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam.
Zero melancholii i pesymizmu! :D
A tak sobie siedziałam i pomyślałam, że nigdy nie robiłam bransoletki z muffinek. A że nie wiedziałam do końca jak ugryźć temat, to zrobiłam ją w inny sposób, niż zazwyczaj :))
Jakbym była o wiele młodsza poleciałabym do mamy i zawołała "Mamo! Ja chce to!" Wygląda dziewczęco, dziecięco i cudownie. Babeczki mają wgięte podstawy czy to jakieś złudzenie optyczne się wkradło ? Pozdrawiam Zuza
Rozwijasz się! Już bardzo długo obserwuję twojego bloga i mogę stwierdzić, że od pierwszego posta jakiego ujrzałam jest spora różnica w wykonaniu. Ś.L.I.C.Z.N.E. ! :>
Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście najlepsi! :D
komentarze są moderowane, abym mogła odpowiedzieć na zadawane przez was pytania, nawet do postów publikowanych wieki temu :)) Proszę nie denerwujcie się jeśli potrwa to trochę dłużej, czasami potraficie mnie zarzucić pokaźną porcją informacji!
Piękne jak zawsze :) oglądam Twojego bloga codziennie. Jesteś dla mnie wzorem ;) Podziwiam cię! :D
OdpowiedzUsuńPiękna
OdpowiedzUsuńTa normalnie wymiata :p
OdpowiedzUsuńMmm wyglądają przepysznie ^^
OdpowiedzUsuńMożesz ulepić bransoletkę ze zwierzaków, tych co kolczyki robisz :) Tez będzie fajnie!
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób, fajne :)
OdpowiedzUsuńŚwietna! :D Gratuluję pomysłowości. Masz talent!
OdpowiedzUsuńbardzo fajna koncepcja :D
OdpowiedzUsuńUrocza :D
OdpowiedzUsuńoh... cudowna bransoletka, taka słodziutka :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, świetnie wygląda. : )
OdpowiedzUsuńŚliczne !
OdpowiedzUsuńNie no Twoje dzieła są coraz lepsze !
świetnie ci wyszła! naprawdę fajna! ;))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ! :)
OdpowiedzUsuńświetne, jak każda Twoja praca! :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie: ile mniej - więcej waży ta bransoletka??
pozdrawiam :)
ciężkawa jest, mniej więcej 50 g, ale to na oko :)
UsuńFajniutka :)
OdpowiedzUsuńJakbym była o wiele młodsza poleciałabym do mamy i zawołała "Mamo! Ja chce to!"
OdpowiedzUsuńWygląda dziewczęco, dziecięco i cudownie.
Babeczki mają wgięte podstawy czy to jakieś złudzenie optyczne się wkradło ?
Pozdrawiam Zuza
są trochę wklęsłe, żeby perełki tak w nie delikatnie wchodziły :)
UsuńA wiesz, że to ładne jest? :D
OdpowiedzUsuńale śliczne :)
OdpowiedzUsuńmasz talent :))
Wygląda naprawdę fajnie.
OdpowiedzUsuńmniammniumcia :D świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie mycolorfulimagination.blogspot.com
Rozwijasz się! Już bardzo długo obserwuję twojego bloga i mogę stwierdzić, że od pierwszego posta jakiego ujrzałam jest spora różnica w wykonaniu. Ś.L.I.C.Z.N.E. ! :>
OdpowiedzUsuńŚwietne!!! <3
OdpowiedzUsuńcudo ♡
OdpowiedzUsuńale słitaśne ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://this-is-my-sweet-art.blogspot.com/