Poznaj autorkę

Hej, hej!

Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała. Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam. Zero melancholii i pesymizmu! :D

  • Czytaj dalej...
  • Chcesz coś znaleźć??

    Zasubskrybuj!

    wtorek, 1 lipca 2014

    Ostatnie dni

    Unknown | 16:44 |


    Dzisiaj jeden z tych naprawdę krótkich postów. Nie zarzucę was dużą ilością zdjęć ani treści (dobra, trochę się jej uzbierało). Jeżeli pamiętacie mój dziki obiektyw Lens baby, to właśnie zdjęcia do tego wpisu robiłam nim. Posługiwanie się nim to naprawdę ciężka robota, a zdjęcia czasem wychodzą, czasem nie. Na dodatek parametry mojego aparatu zaczynają przy nim wariować, ale ma to swój urok

    Większość zdjęć wygląda jak robione przez denko od słoika. Normalnie jak wyjęte z jakichś tajnych radzieckich kronik o miejscach skażonych radioaktywnymi odpadami. Muahahah. Bardzo to lubię! 
    Wiem, że wyciągnę z niego to co najlepsze podczas kręcenia wakacyjnych filmów. A w tle ścieżka dźwiękowa z archiwum X. Czuję, że to lato będzie bardzo płodne jeśli chodzi o produkcje filmowe :3






    A co do tytułu to Radzioch wyjeżdża na 2 miesiące do pracy! Niby czeka nas długa rozłąka, ale wcale mnie to nie martwi. Nie to, że nie będę tęsknić (bo będę bardzo), ale mamy zaplanowanych sporo przygód na te wakacje (zarówno razem jak i osobno), tak więc będzie się działo.

    Sam podrzucił pomysł nagrania jakiegoś krótkiego, amatorskiego horroru. Osobiście NIENAWIDZĘ tego gatunku (zawsze oglądam film tyłem do ekranu, bo się najzwyczajniej cykam jak dziecko), ale kręcenie i montaż to już zupełnie co innego! :D
    Czy to dobry pomysł?





    Jeszcze na koniec wrzucę wam Kiciusia, który dość często pojawia się na instagramie (bo jest moją małą muzą), a na blogu go jeszcze nie było.
    Oto Kiciuś:




    17 komentarzy:

    1. Świetne zdjęcia wychodzą :D Życzę przyjemnych wakacji :3

      OdpowiedzUsuń
    2. jakie fajne efekty na zdjęciach! :D

      Zapraszam do mnie na wakacyjny konkurs! Do wygrania koszulka ROMWE! ♥

      OdpowiedzUsuń
    3. Oczywiście, że dobry :D Ja tak samo boję się oglądać horrorów, ale jeśli Ty go nagrasz, to się przełamię XD

      OdpowiedzUsuń
    4. Zdjęcia po prostu rozwalają system! Chyba się zastanowię nad kupnem takiego obiektywu bo efekty coraz bardziej mi się podobają :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. bardzo polecam! Postaram się zrobić nim więcej zdjęć,niestety wymaga on sporo wprawy i efekty wychodzą bardzo losowo. Wydaje mi się, że najlepszy jest do kręcenia filmów, chociaż jeszcze nie wykorzystałam go w pełnym zakresie :P

        Usuń
    5. Kiciusie rządzą. Moje dwa czarnuchy też potrafią nieźle zdziwić człowieka i skłonić do myślenia. Powodzenia bez Radziocha i czekam na relację z waszych wspólnych (i nie tylko) podróży :D

      OdpowiedzUsuń
    6. Jejku, nakręcenie amatorskiego horroru to naprawdę świetna sprawa !
      Od dwóch lat mam ogromną ochotę nakręcić ze znajomymi jakiś horror, mamy nawet w okolicy odpowiednie miejsca do tego. Bardzo ubolewam nad tym, że moja lustrzanka jest starszym modelem i nie ma opcji nagrywania filmów, a żaden z moich znajomych nie ma porządnej kamery :c

      OdpowiedzUsuń
    7. Super kiciuś! :D Nie znoszę kręcić filmów, zawsze mam na nich głos jak mały chłopiec. >-< :D Fajne zdjęcia, podoba mi się ten obiektyw. : )

      OdpowiedzUsuń
    8. a może komedię?
      komedie > horrory

      OdpowiedzUsuń
    9. Horror w Tynkowym wykonaniu *,* przy ostatniej próbie oglądania horroru wybiegam z sali kinowej ( zabrano mnie tam mimo protestu z mojej strony ). Kręcenie horroru to naprawdę fajny pomysł :)
      A co do obiektywu - naprawdę ciekawy efekt :)
      Kiciuś jest uroszy!

      OdpowiedzUsuń
    10. Tynko! Mogłabyś zrobić poradnik dla bardzo początkujących fotografów? Co trzeba zrobić, jak się wezmie lustrzankę do ręki, co poustawiać, na co zwrócic uwagę. Czytałam wszystkie Twoje poradniki fotograficzne, sa genialne:)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. oo też bym była za czymś takim, pomyśl Tynko ;-)

        Usuń
      2. też bym była za tym, tylko do tego potrzebowałabym dwóch aparatów -do kręcenia i do pokazywania. To zawsze przeszkadza mi w realizacji pomysłu :<

        Usuń
    11. Świetnie te zdjęcia wyglądają. :)
      Podobnie jak Ty nie lubię horrorów, ale może skuszę się i obejrzę ten Twój. :D

      OdpowiedzUsuń
    12. Hej :) mogę o coś głupiego zapytać ...?
      Czytam twój blog od kilku lat już i po wiem ci tynka ze strasznie ci zazdroszczę wielu rzeczy ale chyba najbardziej kochanego Radzi :).
      Powiedz mi jakie by było twoje życie bez chłopaka tak ogólnie? Ja osobiście jestem szczęśliwa osoba ale czasem mnie tak bierze na rozmyślania czy znajdę kiedyś tego? XD man 17 łzy r i nigdy nie byłam w takim zajebistym związku jak ty; ( są ... tacy co porywają ale to nieee ten :( . Powiedz mi taki szczerze co byś zrobiła y jakbyś się cofa. .gdy miałaś 17 lat i nie byłabyś z nikim było by mniej radośnie pewnie?

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. mając 17 lat byłam pewna, że jestem gotowa na chłopaka.
        Ależ ja byłam głupia :D
        pomimo tego nie żałuję niczego co się w tamtym okresie działo, bo wiele się nauczyłam
        Bez chłopaka byłabym szczęśliwa, ale dzięki odpowiedniemu partnerowi jestem jeszcze bardziej. Rozwijam się, dojrzewam i pracuję nad sobą, bo mam kogoś dla kogo warto. Budowanie poważnej relacji to strasznie ciężka praca (zwłaszcza że jeszcze nigdy nikomu nie poświęciłam tyle własnej energii), ale się opłaca :)

        a Radzia nie ma co zazdrościć! Niewiele kobiet by z nim wytrzymało xD

        Usuń

    Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście najlepsi! :D

    komentarze są moderowane, abym mogła odpowiedzieć na zadawane przez was pytania, nawet do postów publikowanych wieki temu :))
    Proszę nie denerwujcie się jeśli potrwa to trochę dłużej, czasami potraficie mnie zarzucić pokaźną porcją informacji!