Dzisiaj jeden z tych naprawdę krótkich postów. Nie zarzucę was dużą ilością zdjęć ani treści (dobra, trochę się jej uzbierało). Jeżeli pamiętacie mój dziki obiektyw Lens baby, to właśnie zdjęcia do tego wpisu robiłam nim. Posługiwanie się nim to naprawdę ciężka robota, a zdjęcia czasem wychodzą, czasem nie. Na dodatek parametry mojego aparatu zaczynają przy nim wariować, ale ma to swój urok
Większość zdjęć wygląda jak robione przez denko od słoika. Normalnie jak wyjęte z jakichś tajnych radzieckich kronik o miejscach skażonych radioaktywnymi odpadami. Muahahah. Bardzo to lubię!
Wiem, że wyciągnę z niego to co najlepsze podczas kręcenia wakacyjnych filmów. A w tle ścieżka dźwiękowa z archiwum X. Czuję, że to lato będzie bardzo płodne jeśli chodzi o produkcje filmowe :3
A co do tytułu to Radzioch wyjeżdża na 2 miesiące do pracy! Niby czeka nas długa rozłąka, ale wcale mnie to nie martwi. Nie to, że nie będę tęsknić (bo będę bardzo), ale mamy zaplanowanych sporo przygód na te wakacje (zarówno razem jak i osobno), tak więc będzie się działo.
Sam podrzucił pomysł nagrania jakiegoś krótkiego, amatorskiego horroru. Osobiście NIENAWIDZĘ tego gatunku (zawsze oglądam film tyłem do ekranu, bo się najzwyczajniej cykam jak dziecko), ale kręcenie i montaż to już zupełnie co innego! :D
Czy to dobry pomysł?
Jeszcze na koniec wrzucę wam Kiciusia, który dość często pojawia się na instagramie (bo jest moją małą muzą), a na blogu go jeszcze nie było.
Oto Kiciuś:
Świetne zdjęcia wychodzą :D Życzę przyjemnych wakacji :3
OdpowiedzUsuńjakie fajne efekty na zdjęciach! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na wakacyjny konkurs! Do wygrania koszulka ROMWE! ♥
Oczywiście, że dobry :D Ja tak samo boję się oglądać horrorów, ale jeśli Ty go nagrasz, to się przełamię XD
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, że wyjdzie z tego komedia :P
UsuńZdjęcia po prostu rozwalają system! Chyba się zastanowię nad kupnem takiego obiektywu bo efekty coraz bardziej mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńbardzo polecam! Postaram się zrobić nim więcej zdjęć,niestety wymaga on sporo wprawy i efekty wychodzą bardzo losowo. Wydaje mi się, że najlepszy jest do kręcenia filmów, chociaż jeszcze nie wykorzystałam go w pełnym zakresie :P
UsuńKiciusie rządzą. Moje dwa czarnuchy też potrafią nieźle zdziwić człowieka i skłonić do myślenia. Powodzenia bez Radziocha i czekam na relację z waszych wspólnych (i nie tylko) podróży :D
OdpowiedzUsuńJejku, nakręcenie amatorskiego horroru to naprawdę świetna sprawa !
OdpowiedzUsuńOd dwóch lat mam ogromną ochotę nakręcić ze znajomymi jakiś horror, mamy nawet w okolicy odpowiednie miejsca do tego. Bardzo ubolewam nad tym, że moja lustrzanka jest starszym modelem i nie ma opcji nagrywania filmów, a żaden z moich znajomych nie ma porządnej kamery :c
Super kiciuś! :D Nie znoszę kręcić filmów, zawsze mam na nich głos jak mały chłopiec. >-< :D Fajne zdjęcia, podoba mi się ten obiektyw. : )
OdpowiedzUsuńa może komedię?
OdpowiedzUsuńkomedie > horrory
Horror w Tynkowym wykonaniu *,* przy ostatniej próbie oglądania horroru wybiegam z sali kinowej ( zabrano mnie tam mimo protestu z mojej strony ). Kręcenie horroru to naprawdę fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńA co do obiektywu - naprawdę ciekawy efekt :)
Kiciuś jest uroszy!
Tynko! Mogłabyś zrobić poradnik dla bardzo początkujących fotografów? Co trzeba zrobić, jak się wezmie lustrzankę do ręki, co poustawiać, na co zwrócic uwagę. Czytałam wszystkie Twoje poradniki fotograficzne, sa genialne:)
OdpowiedzUsuńoo też bym była za czymś takim, pomyśl Tynko ;-)
Usuńteż bym była za tym, tylko do tego potrzebowałabym dwóch aparatów -do kręcenia i do pokazywania. To zawsze przeszkadza mi w realizacji pomysłu :<
UsuńŚwietnie te zdjęcia wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty nie lubię horrorów, ale może skuszę się i obejrzę ten Twój. :D
Hej :) mogę o coś głupiego zapytać ...?
OdpowiedzUsuńCzytam twój blog od kilku lat już i po wiem ci tynka ze strasznie ci zazdroszczę wielu rzeczy ale chyba najbardziej kochanego Radzi :).
Powiedz mi jakie by było twoje życie bez chłopaka tak ogólnie? Ja osobiście jestem szczęśliwa osoba ale czasem mnie tak bierze na rozmyślania czy znajdę kiedyś tego? XD man 17 łzy r i nigdy nie byłam w takim zajebistym związku jak ty; ( są ... tacy co porywają ale to nieee ten :( . Powiedz mi taki szczerze co byś zrobiła y jakbyś się cofa. .gdy miałaś 17 lat i nie byłabyś z nikim było by mniej radośnie pewnie?
mając 17 lat byłam pewna, że jestem gotowa na chłopaka.
UsuńAleż ja byłam głupia :D
pomimo tego nie żałuję niczego co się w tamtym okresie działo, bo wiele się nauczyłam
Bez chłopaka byłabym szczęśliwa, ale dzięki odpowiedniemu partnerowi jestem jeszcze bardziej. Rozwijam się, dojrzewam i pracuję nad sobą, bo mam kogoś dla kogo warto. Budowanie poważnej relacji to strasznie ciężka praca (zwłaszcza że jeszcze nigdy nikomu nie poświęciłam tyle własnej energii), ale się opłaca :)
a Radzia nie ma co zazdrościć! Niewiele kobiet by z nim wytrzymało xD