Chciałabym już zamknąć temat pianek, nad którymi ostatnio namiętnie się znęcałam. Na pożegnanie z nimi pokazuję ostatni bajerek a mianowicie naszyjnik. Razem z kolczykami i bransoletką tworzą zestaw, chociaż nie polecam nosić wszystkiego razem - to już ostra przesada!
Mam nadzieję, że dobrze bawicie się na majówkach! U mnie w ciepłym łóżku jest bosko! xD
Bardzo ładne. Zjeść by się chciało :)
OdpowiedzUsuńhttp://madziowyswiat.blogspot.com/
Cały komplecik jest świetny, ale bransoletka po prostu wymiata <3
OdpowiedzUsuńamcia-blog.blogspot.com
Piękny *o* gdzie można go kupić albo bransoletkę?
OdpowiedzUsuńŚliczne :D
OdpowiedzUsuńCudowny! Ależ bym nosiła. :D
OdpowiedzUsuńO Tynka, a pokazałabyś najnowszego time lapsa? :D :*
Tynia, coraz bardziej mnie zadziwiasz!
OdpowiedzUsuńChociażbym miała nieskończony zapas modeliny i półfabrykatów i nieograniczony czas, to i tak NIGDY by mi się nie udało zrobić trzech tak długich sznurków z modeliny o równej średnicy, a jeszcze trudniejszym byłoby to równo pozwijać, żeby masa się nie ciągnęła (tym samym zmniejszając średnicę) i miała taki sam "poziom zwinięcia" w każdym odcinku!
A żeby to się jeszcze nie połamało! Gdy zrobisz piankę za cienką, to się połamie, a za gruba będzie ciężka. Świetny pomysł i wykonanie!
jej, dziękuję za docenienei! Wzór rzeczywiście może wydawać się banalny, ale każdy kto chociaż raz próbował zrobić idealnie równy skręt rozumie w czym ból :P
Usuńja najcęściej polegam na różnej temperaturze poszczególnych pasków - przez to nierówno się skręcają i całość się już nie nadaje :<
śliczny ; D
OdpowiedzUsuń:3 śliczności
OdpowiedzUsuńGdybym zobaczyła na ulicy osobę wystrojoną w ten Tynkowy zestaw, to chyba bym wybuchnęła śmiechem :D Oczywiście, nikogo nie obrażając, bo nic złego nie mam na myśli :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet *.*
OdpowiedzUsuńJa to bym ubrała wszystko naraz :D
I dobrze, że się nad nimi znęcasz. Fajnie popatrzeć na wyniki, naprawdę świetnie Ci wychodzą!
OdpowiedzUsuń