Ten tydzień obfituje dla mnie ilością pracy, dlatego nawet nie zdążyłam wcześniej tu zajrzeć :<
Dzisiaj lodziki, ale zaraz zabieram się za przymocowywanie kilkunastu różyczek. Miejmy nadzieję, że to nad czym pracuję uda się i pozwoli na opublikowanie na blogu :)
Lodziki bardzo ładne! A jeśli chodzi o różyczki to robisz opaski? :D Kiedyś takie robiłaś, ale to tylko moje podejrzenia ;)
OdpowiedzUsuńJaaakie słodziachne! I ten kolor niebieskiego jest śliczny <3
OdpowiedzUsuńamcia-blog.blogspot.com
Sliczne :3
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, że te metaliczne posypki nie 'rozmywają' Ci się na polewie? Bo u mnie zawsze lekko spływa kolor i się tworzą plamy :(
wiesz co... nie wiem, nie miałam nigdy takiego problemu więc nie wiem nawet jak pomóc :<
Usuńświetnie ci wyszły ; D
OdpowiedzUsuńpiękne i jakie słoodkie ^o^
OdpowiedzUsuńJak robisz wafelek? Słodziasne!
OdpowiedzUsuńJakie cudowne :)
OdpowiedzUsuńJa w robieniu rożków jestem na levelu "rożek" a level "gałka" jeszcze daleko :(