Poznaj autorkę

Hej, hej!

Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała. Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam. Zero melancholii i pesymizmu! :D

  • Czytaj dalej...
  • Chcesz coś znaleźć??

    Zasubskrybuj!

    czwartek, 2 stycznia 2014

    Czekoladowo- bananowe babeczki

    Unknown | 15:02 | |


    W dzisiejszym poście pokażę wam babeczki, które upiekliśmy dzisiaj z Radziem. Właśnie gamy w GTA i wcinamy bananowe łakocie :D
    Przepis wzięliśmy stąd i jak najbardziej polecamy.





    Składniki na 12 muffinek
    3 banany (bardzo dojrzałe), umyte i obrane
    100 g masła (roztopionego)
    150 g cukru trzcinowego
    2 jajka
    1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
    260 g mąki pszennej tortowej
    50 g czekolady mlecznej
    50 g czekolady deserowej
    1 opakowanie cukru wanilinowego
    Oraz na krem
    250 g miękkiego masła
    3 żółtka
    2 banany, umyte i obrane
    45 g kakao
    50 g cukru
    kilka kropli soku z cytryny




    Obieramy banany, wrzucamy do miski i miażdżymy za pomocą tłuczka do ziemniaków. Za pomocą miksera ubijamy 2 jajka i cukier trzcinowy ( my wzięliśmy zwykły)
    Czekoladę mleczną i deserową siekamy na mniejsze kawałki. Do rozgniecionych bananów dodajemy roztopione masło. Mieszamy.

    Do miski z bananami przesiewamy mąkę, mieszamy, następnie dodajemy 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, posiekaną czekoladę (bardzo drobno), jajka ubite z cukrem i cukier wanilinowy. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.







    Muffiny pieczemy przez mniej więcej 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 160°C z funkcją termoobiegu (w piekarniku bez funkcji termoobiegu muffiny pieczemy w temperaturze 170°C).




    Krem

    Banany wrzucamy do miski blendera, dodajemy cukier, kakao, 3 żółtka oraz kilka kropel soku z cytryny. Miksujemy wszystko za pomocą ręcznego blendera. Zmiksowane składniki przelewamy do garnka, następnie podgrzewamy do temperatury mniej więcej 83°C (często mieszamy). Odstawiamy w chłodne miejsce, a następnie do lodówki.
    Miękkie masło miksujemy za pomocą miksera. Do dobrze napowietrzonego masła dodajemy schłodzony krem i miksujemy.




    Modelinowe babeczki wychodzą mi mimo wszystko znacznie ładniej :P