Poznaj autorkę

Hej, hej!

Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała. Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam. Zero melancholii i pesymizmu! :D

  • Czytaj dalej...
  • Chcesz coś znaleźć??

    Zasubskrybuj!

    piątek, 15 lutego 2013

    Playlista na luty

    Unknown | 15:24 |

    Tym razem playlistę tworzę na podstawie tego, co publikowałam na moim prywatnym facebooku, czyli piosenki wybrane bardziej systematycznie a nie teraz, już, w tym momencie :D

    I jak zwykle, jeśli macie coś ciekawego do polecenia- dzielcie się. Jestem muzycznym pasożytem!



    all i want is you by barry- Louis Polisar
    Urocza piosenka z filmu "Juno", ogólnie polecam cały soundtrack :D

     Armistice - City Lights Cry
    Lubię takie spokojne klimaty, mogę wrócić do nich po uciążliwej sesji, kiedy słuchałam mocnej łupanki

    LOL Boys - Changes (Shlohmo Remix)
    Te powtarzające się słowa działają jak mantra

    Ewelina Lisowska - W Stronę Słońca
    Podoba mi się, a w tej wersji gitara jest na prawdę nie zła.


     Alunageorge - You Know You Like It (Bondax Remix)
    Przy tej piosence mogłabym uciekać przez bezdroża


     Branchez - Fittina (Original Mix)
    Idealna do poskakania a te specyficzne wstawki kojarzą mi się ze starymi grami komputerowymi

    Moods - Love Is Real
    Moja wizja: ja z kubkiem czekolady i burza śnieżna za oknem. A chwila. Tak właśnie jest :D

    Chris Isaak - Wicked Game
    Ach te archaiczne dźwięki nie do opisania

    Compuphonic feat. Marques Toliver - Sunset (Original Mix)
    chcę już wakacje, kiedy mogę udawać, że studia nic mnie nie obchodzą

    Czesław Śpiewa - Zanim Pójdę
    Nie wiem czemu, ale wolę ta wersję od oryginału Happysad. Dobra. To przez Czesława :3

    36 komentarzy:

    1. O te piosenki jak najbardziej tak;)

      OdpowiedzUsuń
    2. Sulin - Jedna minuta
      You bring me joy ;)

      OdpowiedzUsuń
    3. A jak tam WalenTynki Tynki? :DD

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. a bardzo dobrze, dużo mięsnego jedzenia, czyli to co Tynka lubi najbardziej :D

        Usuń
    4. Mnie ostatnio kręci: Will.I.Am - Scream And Shout ft. Britney Spears
      :)

      OdpowiedzUsuń
    5. Śliczny wygląd bloga. Taki 'romantyczny' : ))
      A twoje zdjęcie z chłopakiem, nadaje się na jakąś okładke magazynu. Naprawdę cudo! :* Pozdrawiam.

      P.S. Jak WalęTynki ? :DD

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. dziękujemy :D

        a dobrze, jak każdy inny dzień w roku :3

        Usuń
    6. Niektóre wpadają w ucho.

      OdpowiedzUsuń
    7. całkiem fajne piosenki, ale nie moje klimaty ;pp

      is-charlie.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń
    8. Fajne piosenki, ale nie mój gust ;/ Ja słucham piosenek 1D, Little Mix itp. :)

      OdpowiedzUsuń
    9. Słyszałaś kiedyś One Direction?

      OdpowiedzUsuń
    10. Nee, wersja oryginalna "Zanim pójdę" bardziej mnie rusza od Cześka. ;) To może przez to, że jestem fanką happysad. xD
      Reszta ma całkiem niezłe klimaty. :)
      Ostatnio morduję Green Day'a, My Chemical Romance, przeplatając w to hapyysad. Taki zestaw wesoło dołujący. xD
      Nie wiem czy Ci się spodoba, ale możesz odsłuchać to: www.youtube.com/watch?v=sN0b-adUt9I
      Pozdrawiam Zuza

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. no to ja te trzy zespoły zamordowałam w liceum, a niestety ciężko wrócić do czegoś co się przemieliło milion razy
        tamten etap przetrwał tylko Panic! at the disco. Będę ich kochać aż do śmierci :D

        Usuń
      2. Chemików też słuchałaś? :D
        Panic!At the disco też w sumie słucham. Ale tylko Pretty. odd. Ciężko mi ich wyczuć. Te ich teksty... ;)
        Pozdrawiam Zuza

        Usuń
      3. ach no jasne!
        Nie no to ja Panicarzy mam nawet płyty :D ale rzeczywiście, teksty mają specyficzne, w ich piosenkach jest niesamowite nagromadzenie słów, których w życiu nie słyszałam, ale dzięki nim cały czas ucze sie angielskiego
        nawet same tytuły powodują, że myślisz "są porąbani"

        Usuń
      4. Jak przeczytałam tytuł jednego z ich utworu to pomyślałam "Jezu, jak ktoś będzie się mnie pytał o tytuł tej piosenki to chyba jebnę na podłogę". Bo ogarnij tytuł "Lying Is The Most Fun A Girl Can Have Without Taking He". Nie do ogarnięcia. Ale słuchając tego mam takie ciarki, że sama się dziwię. ;)
        Znajomym nie mówię o Panikarzach. Jakby przeczytali kilka ich tekstów wzięli by mnie za: a)zboczoną b)nawaloną c)dziwną. xD A fakt, dzięki nim na angielskim łapę punkty za aktywność. :)
        Aktualnie jestem ześwirowana na punkcie MCR. Tak, że mam nadmiar endorfin gdy ich słucham, a po pierwszej nucie jestem rozpoznać każdą ich piosenkę. ;D
        Pozdrawiam

        Usuń
      5. Pierwsza płyta miała genialne tytuliki, w drugiej znormalnieli, mam wrażenie, że próbowali się podpasować pod ogólną publikę

        tak samo jak "The Only Difference Between Martyrdom and Suicide Is Press Coverage" (to mi się przejadło trochę)
        albo "There's a Good Reason These Tables Are Numbered Honey, You Just Haven't Thought of It Yet" (o to lubię, ale trzeba się wkręcić, ale tytuł jest po prostu genialny! :D)

        I TO! http://www.youtube.com/watch?v=2ph93LsGVCw
        NAJBARDZIEJ PORĄBANY UTWÓR! Po 20 razie doszłam o co chodzi. Oczywiście w muzyce. Tekstu nie zrozumiem nigdy xD

        If I could build my house just like the Trojan horse,
        I’d put a statue of myself upon the shelf of course.

        GENIALNE! :D

        Och jest wielu bardziej zboczonych (the Weekend, kurde, człowiek chyba nie ma niczego innego w głowie :O) i nawalonych artystów (dobra, oni wszyscy są dosyć podobnie. Skoro nawet Bieber pali trawkę >_<)

        W Romansa nigdy się głębiej nie zapuszczałam, ale czuję, że muszę to nadrobić!!! :P

        Usuń
      6. Też mam takie wrażenie, chociaż nie wyszło im do końca.
        Tytułami znormalnieli, ale teksty nadal są powalające. Ale w sumie bez pokręconego środka nie byli by sobą i pewnie nie zwróciłabym na nich uwagi. No, może nie do końca. Głosy Brendona i Rayana (za cholerę nie wiem jak ich napisać, żeby było poprawnie) uruchamiają we mnie jakąś zapadkę z radością. ;)

        "The piano..." wydawało mi się na początku takie normalne. Dopiero jak przeczytałam tekst stwierdziłam, że u nich nie ma co szukać normalności. Tekst poleciłabym każdemu, kto myśli że jest skomplikowany.
        Nadal zastanawiam się o co chodzi. xD

        Ale Ci artyści są nawaleni i zboczeni na zewnątrz, w teledyskach i zachowaniem, a Panikarze w tekstach i w dodatku tak jakoś bardziej złożenie, a nie w prost. Chociaż...
        "I've got more wit, a better kiss, a hotter touch, a better fuck
        Than any boy you'll ever meet, sweetie you had me"

        Zapuszczaj się Chemików. :D I stwierdź, który ich album bardziej do Ciebie przemawia.
        Ja mogę męczyć "Three Cheers for Sweet Revange" i "The Black Parade" non stop. Ile tam mocy to głowa nie ogarnia. :D
        Chociaż w tej najnowszej "płycie" też nie jest źle. Takie "Make Room!!" czy "Boy Division" też ma powera.
        Uwielbiam tekst "Headfirst for Halos". Taki pozytywny jest. A nie powinien, bo w końcu piosenka o samobójstwie.

        Usuń
      7. rzeczywiście mają niesamowicie optymistyczne głosy, nawet o śmierci potrafią śpiewać w sposób magiczny. A przy jakichś smutnych i wolnych coverach to aż serce drży :P

        hmmm... No ja na początku chciałam wywalić piosenkę z playlisty aż dałam jej szansę. Zdecydowanie się opłaciło :D

        Hahah, to dość bezpośrednie zboczenie, którego kurde, rzeczywiście nie zauważa się na pierwszy rzut oka. Nawet najgorsze przekleństwo brzmi uroczo :D
        chociaż mają też dużo podtekstów i tekstów z drugim dnem. Tak mi się wydaje. Albo po prostu nie ma sensu ich interpretować....


        Dobra, dobra, będę analizować dyskografię i wtedy podyskutujemy :P

        Usuń
      8. Jak idzie analiza dyskografii? :D
        Chętnie porozkładałabym jakąś piosenkę na części pierwsze. ;)
        Pozdrawiam Zuza

        Usuń
      9. dzisiaj ściągam i zaczynam, bo chłopak kazał mi się wkręcać w transowe nuty i zabrakło czasu na porządną muzykę :D

        Usuń
    11. Uwielbiam takie teledyski jak w pierwszej piosence :3
      A tu coś, czego zazwyczaj nie słucham, ale ten głos.. :D
      http://www.youtube.com/watch?v=5X9zkooCEBQ

      OdpowiedzUsuń
    12. sorka ze Anonim :( ale mam 1 fajna piosenke - Knocked up/Kings of leon :D

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. już w lipcu kings of leon na żywo <3

        Usuń
      2. Będziesz? Ja siedzę i rozpaczam, bo nie mam z kim jechać. (bilety najmniejszy problem). Green Day też mają być. :D

        Usuń
      3. YPU NO SAY!!! :O


        no jasne, że jadę, wbijaj z nami, pożyczę Ci moich znajomych, których jedzie aż za dużo. Mam wrażenie, że będę znała pół pola namiotowego >_<

        Usuń
      4. Z chęcią się załapię. xD
        Moi znajomi są tak mili, że wolą skuć się w towarzystwie niż posłuchać dobrej muzyki. :/ Powiedziałabym taki rocznik, ale jestem z tego samego. :>
        Wróć, GD będzie swoją drogą w Łodzi 18 czerwca. Szkoda trochę.

        Usuń
      5. och no nie, genialnie, akurat podczas sesji???? -_-

        powiem Ci tak, moi też tak lubią, ale trochę już się zestarzeli i ich organizmy (w szczególności wątroby) im na to nie pozwalają (hue, hue, hue, dobrze im tak :F ja się oszczędzałam i nadal jestem w pełni sił :D)
        polecam wychowywanie znajomych. Ja lubię powrzucać zajebiste foteczki na fejsbuka z różnych wydarzeń. Później tacy ludzie potwornie zazdroszczą i następnym razem wybierają się z Tobą :D

        Usuń
      6. Mogliby 23 czerwca zagrać, w moje urodziny. Może udało by mi się pojechać.
        Zazdrość to niezły "motywator". :D
        I w sumie pomysł nie jest zły. Przewinąć się przez jakieś koncerty, a potem wkurzać ludzi na fejsie. Trzeba by spróbować. ^^

        Usuń
      7. trzeba ogarniać znajomych, jak sami nie potrafią. Albo poczekać aż sami dojdą do zadawalających nas wniosków >_<

        Usuń
    13. ja słucham rapu, a to Cię chyba nie zainteresuje ;) piosenki fajne, masz dobry gust

      OdpowiedzUsuń
    14. dzięki za playlistę - spędziłam wczoraj przy niej miły wieczór i dzisiaj też zamierzam ;) Jedynie nie podoba mi się Lisowska i LOL Boys :D a najbardziej Moods - Love is real! Idealne faktycznie na spokojne wieczory :)

      OdpowiedzUsuń
    15. Broken Bells - October (http://www.youtube.com/watch?v=Deyn9zI8e0w)
      Znalazłam ją dwa dni temu i ciągle jej słucham. mam nadzieję, że Ci się spodoba! ;) pozdrawiam!

      OdpowiedzUsuń

    Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście najlepsi! :D

    komentarze są moderowane, abym mogła odpowiedzieć na zadawane przez was pytania, nawet do postów publikowanych wieki temu :))
    Proszę nie denerwujcie się jeśli potrwa to trochę dłużej, czasami potraficie mnie zarzucić pokaźną porcją informacji!