Pamiętam jak w szkole jedna z nauczycielek śmiała się, że jej mąż mówi na to pseudo-święto "walę tynki"
No niby zabawne, tylko nie była świadoma, jaki wydźwięk może mieć ten dowcip w moim przypadku...
Przynajmniej było jej miło, że cała klasa się śmiała :D
Osobiście gardzę tym dniem, bo wychodzę z założenia, że powinno się kochać wszystkich każdego dnia. Uważam, że 15 lutego to prawdziwa okazja do świętowania... wiecie ile czekoladek będzie na wyprzedażach??? :P
Osobiście gardzę tym dniem, bo wychodzę z założenia, że powinno się kochać wszystkich każdego dnia. Uważam, że 15 lutego to prawdziwa okazja do świętowania... wiecie ile czekoladek będzie na wyprzedażach??? :P
Urocza :3
OdpowiedzUsuńZgadzam się, czekoladki 15 lutego są ważniejsze, dlatego jutro jadę na zakupy. Cóż... Trzeba uzupełnić zapasy :D A obudowa śliiicznie wyszła <3
OdpowiedzUsuńamcia-blog.blogspot.com
Fajne podejście :P
OdpowiedzUsuńdobre z ta czekolada na wyprzedazach :D bardzo ekonomiczne myslenie :D
OdpowiedzUsuńbezxpomyslu.blogspot.com
dlatego 15 luty to dzień singla nanananananana :))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńSUPER!
OdpowiedzUsuńmam podobne spojrzenie na walentynki, dla mnie to zwykły normalny dzień i nie wynika to z tego, że jestem singielką czy coś. Zdecydowanie nie lubię dzielić się czekoladkami! :D
OdpowiedzUsuńhttp://alexandrinemarie.blogspot.com/
SUUPER!!
OdpowiedzUsuńŁadna obudowa , też gardzę tym dniem :D
OdpowiedzUsuńhttp://alicji-pasja.blogspot.com/
szczerze to za pierwszym razem nie załapałam żartu, ale po chwili mentalnie palnęłam sie w czoło! nie ma to jak kumaty nauczyciel :D a z tymi walentynkami to całkowicie popieram! ^^
OdpowiedzUsuń15 lutego jest dzień singla. Tyle czekoladek po obniżce specjalnie dla singli *u* ;D
OdpowiedzUsuńA według mnie to jest spoko, bo to właściwie takie symboliczne święto :) Kochamy cały rok, powinniśmy okazywać to cały rok, ale każda okazja do świętowania jest dobra! :P
OdpowiedzUsuńhahah wyprzedaże czekoladek zawsze spoko. I jestem tego samego zdania, powinno kochać się każdego dnia tak samo :D
OdpowiedzUsuńJaka fajna obudowa! :D Mnie denerwuje to, że wszystkie dzisiejsze posty mają tytuł ,,Walentynki". XD
OdpowiedzUsuńŚliczna obudowa! Chyba jedna z najlepszych i najoryginalniejszych, jakie u Ciebie widziałam. Jest nie tylko apetyczna, ale także świetnie skomponowana, poza tym bardzo podoba mi się ten głęboki odcień czerwieni. Ma w sobie coś magnetyzującego :D
OdpowiedzUsuńdziękuję! Też mi się wydaje, że jest najbardziej... kobieca w taki dojrzały sposób :P
UsuńTynka, obudowa prześliczna! <3
OdpowiedzUsuńAle świetna obudowa :)
OdpowiedzUsuńJa uważam, że powinno się kochać cały czas, ale w Walentynki jest to takie jakieś milsze :))
Haha ja nie wiem ile czekoladek będzie na wyprzedażach i chyba nie chcę wiedzieć, bo nie mogę spożywac kakao:(:( Bardzo ładna praca :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfloweryelephant.blogspot.com - jakbyś miała czas zobaczyć mojego bloga i moje prace i je ocenić to byłoby mi bardzo miło.
śliczne ; D
OdpowiedzUsuńCudna obudowa ! <3
OdpowiedzUsuńW sumie to zgodzę się z Tb, ze miłość powinno się okazywać codziennie, a nie od święta ;)
OdpowiedzUsuńpiekne robisz te obudowy:) przejrzalam caly twój sklep i niestety nie znalazlam ani jednej obudowy na blackberry :( byłabym możliwość zamówienia takiej obudowy? interesuje mnie blackberry 8520
OdpowiedzUsuńA co Tynka dostała od Radzia na walentynki? :))
OdpowiedzUsuńdostałam najlepszy prezent na świecie - Radzia! :D
Usuńa tak serio nienawidzę dostawać kwiatów a ostatnio czekolady nie jemy, więc czas spędzony razem jest absolutnie wystarczający :3
Przepiękna obudowa :) zapraszam do mnie http://swiat-weroniki-pelen-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTa obudowa ma coś w sobie. :) Jest taka inna od reszty, taka wyjątkowa. Świetna!
OdpowiedzUsuń