Poznaj autorkę

Hej, hej!

Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała. Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam. Zero melancholii i pesymizmu! :D

  • Czytaj dalej...
  • Chcesz coś znaleźć??

    Zasubskrybuj!

    niedziela, 12 stycznia 2014

    Ciasteczkowe

    Unknown | 16:25 | |


    Tutaj jedna z prób zrobienia troszeczkę innych obudów. Niestety umieszczanie modeliny na giętkich obudowa nie było zbyt genialnym pomysłem
    no cóż. Trzeba się uczyć na własnych błędach i absolutnie nie poddawać ;)



    33 komentarze:

    1. Wyglądają niesamowicie :)

      OdpowiedzUsuń
    2. Omg... Ale świetne! *___*

      amcia-blog.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń
    3. Jak dla mnie bomba. Zapraszam do siebie.

      OdpowiedzUsuń
    4. Ale zrobiłaś modeliną na obudowę i potem opiekłaś? ;0 Ja się zastanawiam nad tym ;__; A obudowy są super ;)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. mhm! sylikon okazał się bardzo wytrzymałym tworzywem ;)

        Usuń
    5. Moim zdaniem dobrze, że spróbowałaś czegoś nowego, bo obudowy wyglądają bardzo fajnie:)

      OdpowiedzUsuń
    6. Śliczna obudowa ! Aż chce się zjeść....;D

      Zapraszam do mnie na recenzję książki "Gwiazd naszych wina" - http://natkaaa-blog.blogspot.com/

      OdpowiedzUsuń
    7. prześliczna<3

      http://girlyflower.blogspot.com/

      OdpowiedzUsuń
    8. Śliczna! Jak zrobiłaś taką fakturę tego "krakersa"?

      OdpowiedzUsuń
    9. No, niezłe niezłe :) Ćwiczenia czynią mistrza.
      Mimo wszystko wyglądają cudownie.

      OdpowiedzUsuń
    10. Aż zgłodniałam XDD Słodziutkie ^^

      http://ola-photographyx3.blogspot.com/

      OdpowiedzUsuń
    11. aaaa nie mogę tu zaglądać, bo od razu zaczynam zazdrościć talentu i czasu na lepienie. Ja jako wielce niezorganizowana osoba lepię teraz od wielkiego dzwonu...może po sesji będzie czas :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. oj ja niestety tez. ale jak juz lepię to kilka godzin non stop. dzisiaj to sie nawet odcisków dorobiłam. ha! ;D

        Usuń
    12. Mogłyby się nazywać 'piernikowe', tak wyglądają. :D Uczyć się na swoich błędach... a co napisałaś w opisie po lewej? :D XD Piękne, gratuluję precyzji.

      OdpowiedzUsuń
    13. Podziwiam Cię. To nic, żę nie którzy mówią a tam zrobiła z foremki i się cieszy. Po prostu zazdroszczą Ci ogromnego talentu. Ja go podziwiam tak samo jak twoją wytrwałość prowadzisz bloga już tyle czasu i nadal masz energię by go prowadzić, dla nas czytelniczek, stałych czytelniczek. Jesteś na studiach ale lepienie z modeliny i fotografowanie to twoja pasja o której nie zapominasz. Nie reklamowałaś się wszedzie gdzie popadnie nie ważne jak by to wyglądało do wszystkiego doszłaś swoim zapałem i wielką miłością do tego co robisz. Nie robisz wszystkiego żeby mieć jak największa liczbę komentarzy, liczby odwiedzin itp. Jesteś życzliwa, pomagasz początkującym jak możesz i szanujesz czytelników tych - prawdziwych najbardziej. Masz swoją recepturę na polewkę i nie chcesz jej opublikować tylko po to żeby sprzedać bloga. Pozdrawiam i oby więcej postów modelinowych!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. jeeeej, bardzo mi miło! takie komentarze dają siłę do dalszego prowadzenia bloga, co czasem jest ciężkie (nie, nie wyjdę dzisiaj z wami na piwo, muszę ulepić coś, żeby wrzucić na bloga xD)
        zaczęłam tworzyć bloga z pasji, kiedy takich stron raczej jeszcze nie było i nadal będę, nawet jeśli moje zainteresowania z wiekiem się zmienią. przez te kilka lat zauważyłam, że to czego nie robi się z miłością nie wygląda autentycznie a internet, pomimo anonimowości nie jest naiwny ;)


        ps. ja też robię niektóre elementy z foremek, chociaż wytwarzanych własnoręcznie (ale to tylko i wyłącznie ze względu na koszty. Dzięki temu obudowę robię około godziny zamiast 3 i jej cena może spaść ;)

        Usuń
    14. nie przesadzaj, świetne są :3
      myślałam że gdzieś wyczaiłaś ym.. bazową obudowę, tak jak te bułkowe, a tu proszę, made by Tynka :D

      OdpowiedzUsuń
    15. Genialny pomysł, żeby zastąpić zwykłą fakturę obudowy ciachem ! Mam propozycję zrobienia na krawędziach takich ciasteczkowych brzegów, a tam gdzie aparat takiego odgryzionego :D Byłoby takie wieeelkie ciacho na obudowie ^^

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. bardzo dobry pomysł :D
        jak tylko dorwę odpowiednie obudowy, na pewno z niego skorzystam :*

        Usuń
      2. Jest mi bardzo miło ^^

        Usuń
    16. Te obudowy bardzo mi się podobają, ciasteczkowy efekt - mniam :3

      OdpowiedzUsuń
    17. Świetne są! Az mi się taki marzy *.*

      OdpowiedzUsuń
    18. O BOŻE,GENIALNE! *,* ♥♥♥ Niestety mam Huawei Ascend Y300 więc nie moge sobie na takie coś pozwolić,bo z tego co widze to nie ma takiej :( No cóż,twórz dalej,bo twoje prace sa świetne! :)

      OdpowiedzUsuń
    19. Będzie można kupić taką giętką obudowe ? Czy raczej zostaniesz przy tych plastikowych na iphona? ;) ;)

      OdpowiedzUsuń

    Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście najlepsi! :D

    komentarze są moderowane, abym mogła odpowiedzieć na zadawane przez was pytania, nawet do postów publikowanych wieki temu :))
    Proszę nie denerwujcie się jeśli potrwa to trochę dłużej, czasami potraficie mnie zarzucić pokaźną porcją informacji!