Jest na tym świecie niewiele rzeczy dla których tracę głowę. Jedną z nich jest bez wątpienia fotografia i chyba da się to zauważyć. To moje hobby, ale przede wszystkim fascynacja. Moja chęć dogłębnego poznania tematu czasem mnie przeraża.
Uwielbiam odkrywać nowe techniki, doskonalić stare i kupować różne gadżety. No taka już jestem. Niektórzy lubią ubrania, inni jazdę na rowerze. Ja inwestuję właśnie w to!
Kolejnym etapem przygody jest kupno (to jakby prezent urodzinowy ;3) mojego pierwszego aparatu insta! Jej, nie wiem czy jest jakieś dokładne określenie tego rodzaju aparatów, ale wiecie... takie co wypluwają gotowe zdjęcie zaraz po jego zrobieniu!
Tak na prawdę nigdy nawet nie dotykałam czegoś takiego, ale od dawna marzył mi się Polaroid z prawdziwego zdarzenia. Niestety przerażało mnie jedno - cena kliszy, która potrafi kosztować nawet 90 zł za 8 sztuk zdjęć. Pomyślałam, że to głupota aż nie wynalazłam tego małego cudeńka!
Zadziwił mnie sposób jego włączania. Pociągamy za przednią część obiektywu a cały aparat nagle ożywa.
Jest on nastawiony na prostotę użytkowania, mamy więc tylko jeden przycisk i jedno pokrętełko, które pozwala nam wybrać jeden z 4 trybów fotografowania! Ostrość ustawiana jest automatycznie a zrobienie zdjęcia jest naprawdę szybkie
To już po kliknięciu. Nasze pierwsze zdjęcie właśnie wyjechało z dziurki i trochę się zmartwiliśmy, że włożyliśmy film odwrotnie
Ale po jakimś czasie obraz zaczął się wyłaniać aż po jakichś 3 minutach nabrał ostatecznych kolorów.
Spytacie, czy jest to opłacalne w porównaniu do fotografii cyfrowej bądź analogowej.
I bardzo dobrze, bo to w sumie podstawowe pytanie :D
Owszem, naboje nie są tanie. Dostaniemy je za ok 25 zł (10 szt w opakowaniu). Mamy przy tym natychmiastowe zdjęcia dobrej jakości, z którymi nie musimy iść do punktu i ich wywoływać (chociaż ich wielkość nie jest porażająca, porównywalna do karty kredytowej)
Czy to drogo? W porównaniu z fotografią cyfrową, gdzie nacykamy kilka tysięcy fotek wydatkiem niemalże żadnym -owszem! Ale jeśli przyrównamy do fotografii analogowej to... niekoniecznie! Kilka miesięcy temu wywoływałam kliszę, 36 klatek. Zapłaciłam ponad 60 zł a co najlepsze. Wywołano mi tylko połowę zdjęć, a na dodatek ich jakość... No cóż.
Technika współczesnego wydruku zdjęć analogowych polega na wywołaniu kliszy a następnie ZESKANOWANIU jej i wydruku cyfrowego. No co to to nie. Takie zdjęcia nie różnią się zupełnie od tych robionych cyfrówką a uwierzcie, że widać różnicę między zdjęciami wywoływanymi w ciemni a tymi z drukarki
Zawiodłam się, może źle trafiłam, ale podsumowując: koszty są podobne :D
I kurczaki... jak dla mnie to świetny aparacik na imprezę. Leciutki, słodziutki i przynosi wszystkim radość :D
Moja ocena? Jestem zachwycona. Na zagranicznych stronach czytałam opinie użytkowników i przestrzegali, żeby nie traktować tego aparatu jako głównego. Ale czy ktokolwiek wpadłby na taki pomysł? To świetna zabawka i utrwalacz wspomnień. Szczerze mówiąc nie chciało mi się ruszać czterech liter do punktu wywoływania zdjęć od kilku lat, więc na reszcie będę miała czym wypełniać moje albumy <3
Oj, marzenie. :) Ile zapłaciłaś za sam aparat (bez kliszy)?
OdpowiedzUsuńCzekałam na to! Zdjęcia są świetne, a aparat taki słodki :3. Będzie za jakiś czas jeszcze jakiś tutek do zdjęć?? Mam nadzieję :)
OdpowiedzUsuńcyfrowych? :D no jasne, szukam inspiracji i na pewno coś się będzie działo ;))
UsuńGdzie można takie cudeńko kupić i za ile? Jeśli w internecie, to proszę o link :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMożna je spokojnie znaleźć w empiku za niecałe 219 zł http://www.empik.com/aparat-fuji-instax-mini-7s-fuji,p1045609236,elektronika-p
UsuńSuperowy aparacik. Zdradzisz gdzie kupilas i w jakiej byl cenie ;)
OdpowiedzUsuńwylicytowałam na allegro za 170 zł, w Saturnie znajdziecie za 200 z małym kawałkiem ;))
UsuńŚwietna rzecz :) Już dawno marzę o takim :3
OdpowiedzUsuńhttp://jesseyworld.blogspot.com/
Jaki uroczy *__* Fakt, każdy lubi coś innego :) Aparat jest świetny :))
OdpowiedzUsuńhttp://dream-to-be-somebody.blogspot.com/
A ile to cudeńko kosztuje? Też bym chciała taki mieć :)
OdpowiedzUsuńAle super! Śliczny ten aparat :D A gdzie go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńCiekawy post ;) Ja nie zajmuję się fotografią, więc mój aparat kontaktowy (tak to się chyba mówi) jest idealny :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo fajny aparat i sama napalam się na niego od długiego czasu. Osobiście chciałabym mieć instax piano. Jest troszkę mniejszy i poręczniejszy. Opłaca się kupić pakiet 2-3 kompletów filmu, zawsze to trochę taniej ;). Wiadomo, że instax nie jest aparatem, który zastępuje typową lustrzankę czy kompakt, ale na imprezy jest idealny! Ot, taki gadżet, utrwalacz wspomnień :) (chyba za bardzo go zachwalam, taka kryptoreklama XD). Kiedyś fascynowało mnie drukowanie zdjęć na papierze fotograficznym używając własnej drukarki. Tak... wydrukowałam jedno zdjęcie i koniec. Instax jest pod tym względem dużo fajniejszy. Nie tracisz czasu na wybieranie zdjęcia i zastanawianie się czy naprawdę warto je wywoływać, tylko działasz spontanicznie. Bo o zabawę tu chyba chodzi :)
OdpowiedzUsuńinstaxy mini są sprzedawane w pakietach po 4 i właśnie wtedy jest najtaniej :D
Usuńno taki gadżecik. Zgadzam się jak najbardziej. Sesji plenerowej do magazynu tym nie zrobię, ale czy to o to chodzi w fotografii? Ostatecznie słynne zdjęcie Johna Lennona i Yoko Ono też było robione polaroidem :D
Co do porównania drukarki i zdjęć z instaxa. Instax nie drukuje zdjęć, czyli nie używa tuszu ( o czym początkowo szczerze mówiąc nie wiedziałam). To wkłady działają na zasadzie kliszy a obraz nie składa się z tak znienawidzonych przeze mnie pixelów.
Widziałam w Saturnie drukarkę to zdjęć Canona w na prawdę niskiej cenie (200 zł? o.O), ale stwierdziłam, że własnie pobawię się tydzień i tyle z tego będzie :<
O, świetna notka! I zdjęcia. :) Może sobie sprawię taki aparat? :D
OdpowiedzUsuńten aparat jest genialny !
OdpowiedzUsuńmons-monss.blogspot.com
Jakie cudeńko <3
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma przedniej kamerki, wtedy kupiłabym go od razu!
OdpowiedzUsuńdelmiau.blogspot.com
można dokupić nakładane lusterko do sweet fotek, chociaż wg mnie jest to niepotrzebne :P
UsuńOjej :) Ja się za nim oglądam już dłuższy czas. Aż ślinka cieknie. Odkąd zobaczyłam w sklepie i wzięłam do łapki, śni mi się po nocach ;) A właśnie przez to, że zdjęcia są od razu gotowe. Poszaleć z nimi nie można, ale najchętniej robi się je w towarzystwie. No i jaka miła pamiątka zostaje :D Ja jeszcze jestem z epoki analogów, więc można powiedzieć, że pół mojego życia leży w albumie. I dużo chętniej sięgam po te stare zdjęcia, każde wyjątkowe, niż po tysiące 'cykniętych' fotek, które trzymam na komputerze. Zdjęcia, takie na papierze, pięknie wywołane, są piękną pamiątką :) A takich pamiątek, niestety, będziemy zostawiać po sobie coraz mniej.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie dane mi wypróbować takie cudeńko :)
ja się wychowałam na analogach, bo mój tata był fotografem pasjonatem. Dlatego trochę było mi smutno, że mam setki zdjęć do wieku ok 10 lat. Reszta jest na dysku i niestety to nie to samo :<
UsuńSwietny jest ten aparat juz wczesniej slyszalam o nim, bardzo chcialabym go sobie kupic :) a Ty gdzie swoj kupilas???
OdpowiedzUsuńMagiczne allegro ;)
UsuńA ile kosztuje takie cudeńko? :D
OdpowiedzUsuńJa zlapalam za 170, ale dzisiaj w Saturnie widzialam za lekko ponad 200 ;)
UsuńTaki aparat od dawna mi się marzył :) Mam nadzieję, że kiedyś i u mnie się znajdzie :) Można wiedzieć, gdzie go kupowałaś? :)
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu marzy mi się taki aparacik :3
OdpowiedzUsuńA jeszcze takie pytanie: On od razu był taki w kwiatuszki, czy jakieś specjalne naklejki do instaxów są?
Akurat wylicytowalam juz w kawiatuszki, ale to naklejki ktore mozna kupic na ebayu :)
UsuńAle same aparaciki wystepuja w roznych wariantach kolorystycznych
Och nie, jest idealny!
OdpowiedzUsuńSuper! Tylko szkoda, że taka inwestycja w to idzie... :D
OdpowiedzUsuńJa mam taki sam aparat i jestem zachwycona! Na wszelkiego rodzaju imprezach świetnie się sprawdza! Ale mam pytanko: skąd masz taki album fotograficzny ponieważ nigdzie takowego nie mogę znaleźć! ;)
OdpowiedzUsuńNa allegro :)
UsuńJest kilka fajnych kolorkow :3
Czy polecasz stronę pakamera jeśli chodzi o sprzedaż rzeczy ręczno-robionych ? Też chciałabym coś tam wstawić oczywiście nie chodzi mi tu o robienie jakiejkolwiek konkurencji, bo twoje prace z modeliny przebiją mało kogo są naprawdę świetne, ale mimo to też bym chciała spróbować. Jak nie spróboje to się nie do wiem :P Ale krótko mówiąc czy jest to dobra strona jak na początek aby wystawić przedmioty? Dziękuj z góry za odpowieć :)
OdpowiedzUsuńdla mnie wszystko się od niej zaczęło, więc polecam, ale bardzo trudno jest się tam dostać.mnie przyjęli po roku wysyłania zgłoszeń, a w tym momencie konkurencja jest tak duża, że jeszcze podnieśli poprzeczkę
UsuńCzyli 25 zł za 10 nabojów, czyli 10 zdjęć, tak?
OdpowiedzUsuńWytlumacz laikowi:D
Dokladnie! :D
Usuńmam pytanie , ty masz 600d canona , ja zastanawiam sie nad 1100d a właśnie 600d i nie wiem który wybrać ;_; mogłabyś mi doradzić ? :D
OdpowiedzUsuń600 to po prostu klasa wyzej. Moim zdaniem obydwa modele sa super, chciaz korzystalam tylko z mojego ;) wydaje mi sie ze 1000 jest tansza, co za tym idzie zapewne ma mniej bajerow, ale dla amatorow na pewno wystarczy :D
Usuńpiękne cudeńko!:3
OdpowiedzUsuńtynka wróć do dawnego wyglądu bloga (chodzi mi o przeglądanie postów), tak bylo zdecydowanie prościej, a tu masz z 6 postów na raz i żeby zobaczyć zdjęcia trzeba wejść w post :/
cudo *-* zastanawiałam się nad takim :)
OdpowiedzUsuńna ok ile zdjęć starcza ta klisza i mniej więcej ile kosztuje? :)
Wesołych Świąt!
obserwuję i zapraszam do mnie :)
http://photos-life-hobby.blogspot.com/
na 10 zdjęć i kosztuje ok 25 zł ;)
UsuńOd zawsze marzyłam o polaroidzie. Cudowne jest to, że zdjęcia są naturalne, nie można ich przerabiać. Mają w sobie taki urok. Fajnie jest zrobić zdjęcia na jakiejś imprezie czy spotkaniu z rodziną, a później od razu obdarować nimi znajomych na pamiątkę. : )
OdpowiedzUsuńja mysle, ze polaroidy tak czy siak zdjec 10x15 Ci nie zastapia...fajnie sie pobawic ;) ale albumy tym wypelniac...:) no nie wiem:)
OdpowiedzUsuńja już mówiłam - ostatnie takie odbitki zrobiłam... 3 lata temu i to nie dla siebie, więc wybór: puste albumy, albo ze zdjęciami robionymi na spontanie... no nie wiem, nie wiem
UsuńCUDOWNA STRONA GŁÓWNA, UWIELBIAM TWOJEGO BLOGA <33
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, dodajesz fajne zdjęcia i cieekawie piszesz, a wg ładny design :) napewno będę zaglądać częściej. Jeszcze raz fajnie tu ♥
Zapraszam do mnie ada-aduska.blogspot.com :*
Mam takie pytanie : Gdzie kupujesz wkłady do instax'a? Bo w saturnie itp. są po ponad 30 zł :)
OdpowiedzUsuńna allegro lub ebayu (co prawda podróż z Japonii trochę trwa, ale mają tam niesamowite wzory! ) :))
UsuńJeśli mogę wiedzieć to skąd masz te naklejki na instax'a ? :]
UsuńMam pytanko, skąd masz naklejki na aparat (te żółte w kwiatki) ?
Usuńskórka na aparacie już była (taki sobie znalazłam na allegro), ale widziałam podobne na ebayu! :)
Usuńa te naklejeczki na same zdjęcia znalazłam też na allegro, chociaż znó: na ebayu jest znacznie szerszy wybór :)
Jest świetny od jakiegoś czasu przykuwa mój wzrok za każdym razem kiedy jestem w sklepie :D na pewno kiedyś w niego zainwestuję! :)
OdpowiedzUsuń