Kolejne małe tarty. Tym razem z jeżynkami (NAJLEPSIEJSZE OWOCE! Może konkurować z nimi tylko kiwi!), malinkami i kilkoma zaplątanymi jagodkami. Nie wyglądają na pracochłonne, ale uwierzcie. Robienie kilkunastu małych kuleczek po to, żeby stworzyć mały owocek jest koszmarem...
Przy okazji kupiłam nowy gadżet do aparatu. Przyjdzie w przyszłym tygodniu pocztą. Nigdy nawet nie podejrzewałam, że wkręcę się w to aż tak bardzo!
Na razie ciiiii... Za jakiś czas dostaniecie podpowiedź a potem będą testy i kolejny odcinek poradnika :D
Genialne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne tarty :D
OdpowiedzUsuńkuleczek? przecież to odciski z foremek te maliny i jezyny, widać gołym okiem;]
OdpowiedzUsuńojej, jakieś słabe masz te swoje oczka >_<
UsuńGdy ktoś Ci mówi, że coś co wykonałaś ręcznie wygląda jak z foremki to chyba tylko komplement ;)
UsuńSłodkie Anonimki <3
Mniaaam :3 Robisz takie fajne rzeczy,z chęcią bym je zjadła :D
OdpowiedzUsuńzuuzia-blog.blogspot.com
wow! świetna tarta! ja właśnie nie mam cierpliwości do malin i jeżyn :)
OdpowiedzUsuńNowy wygląd bloga bardzo mi się podoba, tylko mogłabyś zmienić czcionkę w tytule posta i dacie, bo nie ma polskich znaków ;)
Czyli ,,leśne tarty". :D Śliczne, podziwiam za cierpliwość do tych kuleczek.
OdpowiedzUsuńJejku śliczne te owocki i w ogóle *o*
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała mieć taki talent ;-;
cudnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńhelissss.blogspot.com
uuu nie mogę się doczekać poradnika :)
OdpowiedzUsuńŚwieetne *u*
OdpowiedzUsuńnowy obiektyw zapewne. ;p
OdpowiedzUsuńRównież uważam że jeżyny są najlepsze xD
OdpowiedzUsuńA na maliny, jeżyny itd. odkryłam niedawno bardzo przydatny tutorial: http://www.youtube.com/watch?v=wu2ffW-C2II
to nie jest żadna reklama tylko po prostu chcę pomóc xD
Śliczne, bardzo realistyczne tarty!
dziękujemy :D
UsuńŚliczne te tarty ^^
OdpowiedzUsuńMartynakl1
Wyglądają jak prawdziwe tartaletki! :)
OdpowiedzUsuńA propos malin i jeżyn, 2 dni temu kupiłam sobie masło do ciała Tutti Frutti malinowo-jeżynowy. Polecam! Nie dość, że świetnie nawilża to pachnie tak, że musze powstrzymywać się, żeby nie spróbować ;-)))
OdpowiedzUsuńidź TY geniuszu <3
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że e-mail doszedł, bo wcześniej jakiś błąd był :)
OdpowiedzUsuńśliczne tarty, wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Patrząc na nie, wierzę że włożyłaś w te tarty naprawdę dużo pracy. Są takie dokładne, no i wyglądają bardzo realistycznie :)
OdpowiedzUsuńwyglądają znakomicie ;)
OdpowiedzUsuńMmm wyglądają na przepyszne i ... pracochłonne. Podziwiam za wytrwałość w lepieniu kuleczek :D
OdpowiedzUsuńAż ciekawość zżera co tym razem Tynka nam pokaże! :D
mmm... jadlabym :3
OdpowiedzUsuńkurcze, ciekawa jestem jaki to gadzet^^
Smakowite :3 Właśnie ja jak tylko zobaczyłam te tarty pomyślałam "jeeej, ileż roboty musiało byc przy tych malinach i jeżynach", dlatego podziwiam Twoją cierpliwośc :D
OdpowiedzUsuńA kiwi zdecydowanie rządzi :3
Chciałabym mieć taki talent jak Ty :D
OdpowiedzUsuńŚliczna tarta ;3
Jeść mi się chce znów, spotkamy się w sądzie, zachęcasz mnie do jedzenia ;-;
OdpowiedzUsuńTe tarty są niesamowite! Nie dość, że ślinka cieknie, to jeszcze są świetną ozdobą.
OdpowiedzUsuńUlala, musiało mnie tu sporo czasu nie być, bo pierwszy raz widzę nowy wygląd bloga. Jest cudnie!
niesamowicie apetyczne ;)
OdpowiedzUsuńCudne! : )
OdpowiedzUsuńSama ostatnio lepiłam jeżyny, więc wiem ile trzeba się przy tym napracować. ; )
Śliczne :) podziwiam cię, bo nienawidzę lepić malin lub tego typu podobnych owoców - to strasznie męczące :D
OdpowiedzUsuń