Czujecie wiosnę? Jaaż za bardzo, ale muszę się opanować, bo za niecałe dwa tygodnie jedziemy na narty.
NA RESZCIE!!!!!!!!!!!!!!!
Różana opaska wybiega więc nieco za daleko w przyszłość, ale powoli, powoli, powoli szykuję się na moją najukochańszą porę roku!
Jak przyjdzie wiosna, to postaram się zaprezentować opaski (zwłaszcza moje nowe, prześwietne wianki) na ludziu (czyt. na mnie). Mam nadzieję, że znajdę odpowiedniego fotografa :D
A dzisiaj zabieram Radzia na zumbę. Będę miała darmową komedię :P
Fajne ;D
OdpowiedzUsuńDołujesz mnie tą opaską.. ._.
OdpowiedzUsuńJa chcę takie róże w ogrodzie *-*
śliczna jest * O *
OdpowiedzUsuńpiękna praca :)
OdpowiedzUsuńCzy będzie można kupić u Ciebie takie cuda?
OdpowiedzUsuńJaka ŚLICZNA !!! <3
OdpowiedzUsuńŚliczna. taka dopracowana ^^
OdpowiedzUsuńpiękne różyczki :D
OdpowiedzUsuńskoro mowa o wiośnie *w* co ty na to abyś robiła dzwonki na rowery w bitej śmietanie i czekoladzie ♥,♥
OdpowiedzUsuńwłaśnie poluję na rower, myślę, że jak już zagości w moim życiu to pojawią się też nowe pomysły :D
UsuńA ja poluje na dodatki rowerowe xD
UsuńJaka ładna *u*
OdpowiedzUsuńśliczna! *.*
OdpowiedzUsuńPrześliczna, sama chciałabym taką :D A gdzie jedziesz na narty? :)
OdpowiedzUsuńdo Fhrancjiii xD
Usuńcudna! piekne te kwiaty i dodatki perełek, wyszła idealnie:)
OdpowiedzUsuńnie za późno już na narty? cudna opaska ;***
OdpowiedzUsuńtrochę późno, ale wcześniej nie mieliśmy możliwości :<
Usuńextra ♥
OdpowiedzUsuńWyczuwam mój ulubiony kolor :D
OdpowiedzUsuńLiliowy i kremowy kolor pięknie się komponują :)
OdpowiedzUsuńprzesłodka! i na pewno pracochłonnaaaa!
OdpowiedzUsuństrasznie :<
UsuńŚliczna praca, a kolorki typowo wiosenne ♥
OdpowiedzUsuńJak długo jeździsz na nartach?
OdpowiedzUsuńI jak tam Ci się zumba podoba? :D
oj z 15 lat :P
UsuńBAAAAAAAAAAAAARDZO! jestem zakochana :D
Ale cudowna!
OdpowiedzUsuńw ogóle same jej zdjęcia maja super klimat i piękność :)
Nareszcie piszemy razem :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna opaska, w ogóle jestem zachwycona Twoimi "wyrobami".
Pozdrawiam :)
ihihi, to jest niestety nagminny błąd który popełniam :<
UsuńAle to musialo byc czasochlonne! Ale widze, ze bylo naprawde warto ;)
OdpowiedzUsuńCudowneeeee ^^ Już wiem co chcę na Dzien Kobiet i urodziny :D
OdpowiedzUsuńświetna opaska ;)
OdpowiedzUsuńCudowna ta opaska :) fantastycznie wyglądają te różyczki :) aż się czuje wiosnę :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńGenialnie wyszła :3
OdpowiedzUsuńi jak Tam Radzio poradził sobie na zumbie? ;) ja na te zajęcia chodzę od grudnia a poza właścicielem studia tańca wyginającym się chwilkę przy drzwiach nie uświadczyłam ani jednego faceta :D a szkodaaa... ;p
OdpowiedzUsuńBardzo dzielnie walczył ze swoją nieporadnością i na prawdę się wkręcił (zwłaszcza w machanie bioderkami do słów "SEEEEEXY"), przy okazji nabił mi siniaka i nie pozwalał mi się skupić, ale się starał :D
Usuńa u nas czasem tańcują... tacy pod 60 xD
http://oi48.tinypic.com/1zey5bt.jpg
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy raz to jakie wyszły? Zrobiłam na pewno za mały spód prawda? :(
dobre :D
Usuńtylko spłaszcze je trochę bardziej u góry i uważaj na silikon. Strasznie babdzia :P (ale zapanowanie nad nim to tylko kwestia wprawy, za 100 razem wyjdzie ;))
Śliczna opaska :) A co do wiosny. Też zaczynam ją czuuć i bardzo jestem z tego zadowolona :) Zapraszam w wolnej chwili do siebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
nnatsuu.blogspot.com
Jeju, jaka śliczna. Bardzo mi się podoba. Ja też chcę wiosnę, już! ;D
OdpowiedzUsuńPrześliczna! Pamiętam kiedyś zrobiłaś też białą. Mi jedna różyczka wychodzi w 5 min -_- Chciałam zrobić klips na włosy z różami, ale ciągle zapominam i ogólnie jestem leniwa :3
OdpowiedzUsuńDziękuję za radę, na 100% się przyda :))
OdpowiedzUsuńTo co się pobrudziło to na szczęście dało się odkleić jak wysechł ;)
Sliczna opaska :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga muffinkazwisienka.blogspot.com
narazie nie mam za dużo postów ale niedługo się pojawią :)
jak zwykle genialnie wyszła!
OdpowiedzUsuń