Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała.
Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam.
Zero melancholii i pesymizmu! :D
Noo... i w sam raz! Bardzo ładnie na Tobie leżą. Ja to kurcze szukam i szukam miętowych. I nie mogę znaleźć-,-. Wczoraj kupiłam.. białe. Ale taakie białe, że normalnie na km mnie widać! haha.. przedszkolaki mają na jezdni światełka odblaskowe, a ja mam.. spodnie. :p hahahah :D Pozdrawiam serdecznie :p
Trochę nie na tą pogodę, ale wyglądają świetnie. ;D Mnie kolor "mienta" irytuje. Za dużo go wszędzie. ;/ Mam zapytanie, ale nie wiem czy ktokolwiek będzie wiedział tutaj. Mianowicie czy jeansy da się ufarbować np. na fiolet zwykłym barwnikiem do tkanin? Nie wiem czy mam ryzykować czy po prostu przeboleć fakt jasnych jeansów. Pozdrawiam Zjza
Tak, jeansy da się przefarbować, ale kolor jeansu zawsze bedzie przebijał. Im jaśniejsze tym lepiej. Ewentualnie przy ciemnych jeansach mozemy spróbować nieco je wybielić wybielaczem, ale tu już jest troche zabawy i trzeba uważać, żeby nie przesadzić i nie osłabić materiału, bo będzie się łatwo rwał...
bosko wyglądają ;d i ten kolorek ; ) Ja też często przerabiam ciuchy, które mają dziwny fason albo po prostu mi się znudziły, to jest świetna sprawa ;p
Miałam kiedyś przerobić sobie spodenki, kupiłam nawet już potrzebne produkty i nigdy do tego nie doszło. Jakoś nie mogłam się zabrać. Z ubraniami niestety tak mam. Te wyszły wspaniale :D
Super :) Bardzo fajny blog. Podoba mi się nagłówek. ------------------------------------------------- Zapraszam do mnie na konkurs: http://my-great-passion.blogspot.com/
Pomysł z takim przerobieniem spodni jest niezwykle bliski memu sercu ♥ w ten sposób stworzyłam trzy pary spodenek, oczywiście każda para zupełnie inna od drugiej ^^ Co więcej, moje skrzywienie posunęło się na tyle daleko, że planując kupić nową parę DŁUGICH jeansów mimowolnie oczyma wyobraźni widzę, co mogłabym z nimi zrobić ^^
Też ucięłam sobie spodnie, bo mi się rozerwały, z 2 lata temu. Z dzinsów mam ukochane krótkie dżinsowe spodenki :D Obcięte krzywo, o 22, dzięki temu sa ładniejsze ;d
Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście najlepsi! :D
komentarze są moderowane, abym mogła odpowiedzieć na zadawane przez was pytania, nawet do postów publikowanych wieki temu :)) Proszę nie denerwujcie się jeśli potrwa to trochę dłużej, czasami potraficie mnie zarzucić pokaźną porcją informacji!
Super *.*
OdpowiedzUsuńAle śliczne.
OdpowiedzUsuńNoo... i w sam raz! Bardzo ładnie na Tobie leżą.
OdpowiedzUsuńJa to kurcze szukam i szukam miętowych. I nie mogę znaleźć-,-. Wczoraj kupiłam.. białe. Ale taakie białe, że normalnie na km mnie widać! haha.. przedszkolaki mają na jezdni światełka odblaskowe, a ja mam.. spodnie. :p hahahah :D
Pozdrawiam serdecznie :p
Ale fajnie je przerobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńślicznie :)
OdpowiedzUsuńO wiele lepiej!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńTeraz wyglądają o niebo lepiej ;)
Trochę nie na tą pogodę, ale wyglądają świetnie. ;D
OdpowiedzUsuńMnie kolor "mienta" irytuje. Za dużo go wszędzie. ;/
Mam zapytanie, ale nie wiem czy ktokolwiek będzie wiedział tutaj. Mianowicie czy jeansy da się ufarbować np. na fiolet zwykłym barwnikiem do tkanin? Nie wiem czy mam ryzykować czy po prostu przeboleć fakt jasnych jeansów.
Pozdrawiam Zjza
trochę racja, chociaż jak kupowałam te spodnie 3 lata temu, to kolor był dość oryginalny :P
Usuńnie wiem, może ktoś wie???
wydaje mi sie, że dżins to bawełna i powinna łapać barwnik, ale głowy nie dam sobie za to uciąć :3
Tak, jeansy da się przefarbować, ale kolor jeansu zawsze bedzie przebijał. Im jaśniejsze tym lepiej. Ewentualnie przy ciemnych jeansach mozemy spróbować nieco je wybielić wybielaczem, ale tu już jest troche zabawy i trzeba uważać, żeby nie przesadzić i nie osłabić materiału, bo będzie się łatwo rwał...
Usuń:)
Dzięki Kinia. :D
UsuńJa mam mega jasne jeansy, więc problemu nie będzie. :)
Fioletowy barwniku już po ciebie jadę! xD
Pozdrawiam Zuza
Bardzo fajny pomysł i wykonanie! :D
OdpowiedzUsuńJaaakie śliczne ! Ja też planuje zrobić coś z moimi okropnymi spodniami :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajna przeróbka ;)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak ćwieki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne i ten kolor <3 :D
OdpowiedzUsuńOoo , ćwieki fajnie pasują . Spodnie wyglądają jak ze sklepu !
OdpowiedzUsuńteraz zdecydowanie lepiej to wygląda ! ;]
OdpowiedzUsuńNo i fajnie. Nie takie trudne do zrobienia, a wygląda super.
OdpowiedzUsuńTeż lubię ciachać spodnie! ;-) Podszywać, doszywać, ćwiekować, co się da ;D
OdpowiedzUsuńFaktycznie, miętowe spodnie od razu zrobiły się ciekawsze ;)
Świetnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńJa muszę zakupić woreczki z ćwiekami i zabrać się za przerabianie ^.^
Chudzinko! jki Ty nosisz rozmiar spodni?
OdpowiedzUsuńAż sprawdziłam! :D
UsuńTo numer 38 (nie jestem chudzinką, raczej konkretna ze mnie kobitka ^^)
śliczne : DD
OdpowiedzUsuńbosko wyglądają ;d i ten kolorek ; )
OdpowiedzUsuńJa też często przerabiam ciuchy, które mają dziwny fason albo po prostu mi się znudziły, to jest świetna sprawa ;p
Jakieś takie krótkie o.O Hahah. Ale fajnee.. :D
OdpowiedzUsuńSuper blog, zapraszam do mnie :*
Jedno wielkie WOOOW! *,*
OdpowiedzUsuńeXtra- pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńświetene :)
OdpowiedzUsuńprzeróbka rewelacja wyszly ekstra, na lato beda idealne !:)
OdpowiedzUsuńExtra :-)
OdpowiedzUsuńfajne !:)
OdpowiedzUsuńSuper *.*
OdpowiedzUsuńświetne ^^
OdpowiedzUsuńŚliczne :D A można wiedzieć gdzie kupiłaś ćwieki?
OdpowiedzUsuńKupilam na etsy bo zamawialam razem z rozowymi (na ktorych bardziej mi zalezalo), ale widzialam na allegro i nie jest to duzy wydatek :))
UsuńŁadne, nawet bardzo ładne! Pożyczysz? >-<
OdpowiedzUsuńświetne!!!
OdpowiedzUsuńAle fajne! ; )
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMożesz zrobić tutorial? ;)
OdpowiedzUsuńTeraz tylko czekać na lato ;D
OdpowiedzUsuńSuperowe :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają teraz te szorty :) ładnie ozdobiłaś je ćwiekami :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś przerobić sobie spodenki, kupiłam nawet już potrzebne produkty i nigdy do tego nie doszło. Jakoś nie mogłam się zabrać. Z ubraniami niestety tak mam. Te wyszły wspaniale :D
OdpowiedzUsuńNo świetne są;)
OdpowiedzUsuńPomysłowe ;P widzę, że masz talent nie tylko do modeliny i aparatu ;)
OdpowiedzUsuńA ćwieki nie wbijają Ci się w tyłek? ;D
OdpowiedzUsuńnie, z drugiej strony sa płaskie :)
UsuńSuper :) Bardzo fajny blog. Podoba mi się nagłówek.
OdpowiedzUsuń-------------------------------------------------
Zapraszam do mnie na konkurs: http://my-great-passion.blogspot.com/
Otagowałam cię na moim blogu ;) buźki!
OdpowiedzUsuńDobre, dobre, lubię tak robić na lato ^^
OdpowiedzUsuńSwietny kolor! Uwielbiam takie pastelowe. A Spodenki? Cod miod i malina :) <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Tynke!
~beatka567
Skoro mieszkasz w woj. mazowieckim to od 28 stycznia powinnaś mieć ferie, wiec o jakiej nauce mowisz w poprzednich postach?
OdpowiedzUsuńjestem studentką, nasze ferie zupełnie nie pokrywają się z tymi wyznaczanymi przez szkoły :)
Usuńsuper :)
OdpowiedzUsuńmoże przerobię tak jedne spodnie hmm...
ŚWIETNE! Kocham twojego bloga! czytam go od sierpnia :)
OdpowiedzUsuńdobry pomysł, też tak zrobię z jakimiś moimi starymi dżinsami :) jeszcze tylko muszę dokupić ćwieki c:
OdpowiedzUsuńboskie nogi *_* i oczywiście super efekt!
OdpowiedzUsuńPomysł z takim przerobieniem spodni jest niezwykle bliski memu sercu ♥ w ten sposób stworzyłam trzy pary spodenek, oczywiście każda para zupełnie inna od drugiej ^^ Co więcej, moje skrzywienie posunęło się na tyle daleko, że planując kupić nową parę DŁUGICH jeansów mimowolnie oczyma wyobraźni widzę, co mogłabym z nimi zrobić ^^
OdpowiedzUsuń___________________________
http://asanne.blogspot.com/
no i świetne, o wiele lepsze niż na początku... rzeczywiście dziwny ten fason:) dobry pomysł, trochę chęci i super spodenki :) masz talent;d
OdpowiedzUsuńzapraszam w wolnej chwili do siebie, może znajdziesz coś co Cię zaciekawi;))
pozdrawiam gorąco :)
śliczne są te spodenki :>
OdpowiedzUsuńFajnie, chyba też muszę tak przerobić jedne spodnie.. :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tymi ćwiekami!!♥
OdpowiedzUsuńobserwujemy??
Teeraz wyglądają genialnie ♥
OdpowiedzUsuńSpodenki super :)
OdpowiedzUsuńA nagłówek masz genialny :D
Wow ! Świetne są te spodenki :)
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńświetne DIY ! *.*
OdpowiedzUsuńuwielbiam kreatywnych ludzi;) świetnie wyszły!
OdpowiedzUsuńgenialnie Ci wyszły!;*
OdpowiedzUsuńhttp://linde-lo.blogspot.com/
boskie :)
OdpowiedzUsuńTeż ucięłam sobie spodnie, bo mi się rozerwały, z 2 lata temu. Z dzinsów mam ukochane krótkie dżinsowe spodenki :D Obcięte krzywo, o 22, dzięki temu sa ładniejsze ;d
OdpowiedzUsuńłaaaaał ! *.* zdolna jesteś ;*
OdpowiedzUsuńGenialny efekt końcowy <3
OdpowiedzUsuńTeż często przerabiam stare spodnie na szorty :) świetnie! :D
OdpowiedzUsuńGenialne spodnie :D Ja latem przerobiłam swoje zielone spodnie :)
OdpowiedzUsuń