Uch. Nowa wersja bloggera wybitnie nie chce pozwolić mi napisać mobilnego posta (skubana małpa)
Ale chciałam dać znać, że żyję!
Robię zdjęcia, ale przeraża mnie fakt, że do tej pory zrobiłam ich niewiele ponad tysiąc. Za to każde jest przemyślane i wykadrowane :D
Dzisiaj znów przeleżymy pół dnia nad basenem, bo 30 stopni do spacerów to dla niektórych trochę za dużo. W portfelach zostało nam już tylko po jednym dolarze (ja nwet wcisnęłam handlarzowi złotówki. Nie był zbyt szczęśliwy xD)
Z wyjazdowych ciekawostek: w basenie straciłam pół zęba ale mój szczerbaty uśmiech nadal jest hipnotyzujący :P
Pięknie tam...:)
OdpowiedzUsuńCiepło.
OdpowiedzUsuńOch jak Ci zazdroszczę, mimo iż byłam tam w tym roku.
My tu marzniemy, a Ty się grzejesz w promieniach Tureckiego słońca.
Przywieź chociaż kawałeczek. :))
Ojoj... Jak tam musi być cudownie :)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć ;)
tysiąc to faktycznie niewiele ;) chciałabym kiedyś się tam wybrać, pięknie tam jest <3 hypnotajzing :P
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu. :D
OdpowiedzUsuńNo tak. Tylko ponad tysiąc... Musisz się bardziej przyłożyć;)
OdpowiedzUsuńMiłego wygrzewanka:)
Łaaa..! Cudowne zdjęcia :D Współczuję utraty zęba :(
OdpowiedzUsuńZdjęcie z samolotu boskie.
OdpowiedzUsuńCO ty robiłaś w tym basenie?! :D
OdpowiedzUsuńZawsze mówiłam, że woda jest niebezpieczna (w ramach buntu nigdy nie nauczyłam się pływać xD)
Kiedy wracasz?
Te zdjęcia... Takie... Kwadratowe!
OdpowiedzUsuńhaha :D
Usuńtak, tak. Na instagramie wszystkie takie są :D
Mam dwa pytania mianowice czym się różni fimo classic od effect i jakich kolorów (fimo c;) używasz?
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. *o*
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale chyba mam pecha! Zawsze jak gdzieś lecę to siedzę prawie zawsze przy skrzydle. haha.
Jakich kolorów fimo najczęściej używasz?
OdpowiedzUsuńjakich kolorów fimo najczęściej używasz? :)
OdpowiedzUsuńW Turcji jest takie powiedzenie, że przyjemność musi kosztować (co do zęba) :)))
OdpowiedzUsuńP.s. Bardzo fajny blog i super zdjęcia :) pozdrawiam serdecznie