Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała.
Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam.
Zero melancholii i pesymizmu! :D
Hej :) Mam takie pytanie... Jak radzisz sobie z kurzem? :D Ja wręcz unikam robienia czegokolwiek z białej modeliny jak sobie tylko pomyślę, że będę 30min babrać się z tym aby dokładnie oczyścić kulkę z kurzu -.- Odechciewa się wszystkiego przez to.
po prostu lepię na białej kartce, wymytymi dokąłdnie rączkami :) ale chyba najważniejsze jest, żeby nie ugniatać modeliny zbyt długo ani nie zostawiać jej, ponieważ większość kurzu pochodzi z powietrza a na to rady raczej nie ma ^^
Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście najlepsi! :D
komentarze są moderowane, abym mogła odpowiedzieć na zadawane przez was pytania, nawet do postów publikowanych wieki temu :)) Proszę nie denerwujcie się jeśli potrwa to trochę dłużej, czasami potraficie mnie zarzucić pokaźną porcją informacji!
babeczki są słodkie i bardzo wdzięczne do fotografowania:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSą świetne :) Aż dziwne, że nie do jedzenia ;P
OdpowiedzUsuńPiękne <3
OdpowiedzUsuńCudowne- jak wszystko, co tu widziałam :)
Ta Twoja bita śmietana jest cudna .. :D
OdpowiedzUsuń+ wyróżniłam Cię u mnie na blogu, jak byś chciała wiedzieć :)
Cześć , wpadłam na pomysł , żeby polewę do babeczek itp. robić z korektora w płynie - jak myślisz , to dobry pomysł ?
OdpowiedzUsuńjeśli nie spróbujesz to się nie dowiesz :D
Usuńdla mnie brzmi fajnie :3
POKAŻESZ JAK ZROBIĆ TAKIE "PATYCZKI" KWIATKI
OdpowiedzUsuńMOGĘ POKAZAĆ :D
UsuńŚwietne babeczki;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Korektor się zdrapie, więc raczej nie.
OdpowiedzUsuńŚliczne są : )) Zresztą jak zwykle ^^
OdpowiedzUsuńJak dla mnie nie wiele sie wysililas. Foremki + silikon. Stac cie na cos lepszego
OdpowiedzUsuńnie chce mi się xD
Usuńmniami mniami ;D uwielbiam patrzec na twoje prace !
OdpowiedzUsuńzajrzysz do mnie na nowy post?
słodkie są. :D
OdpowiedzUsuńHej :) Mam takie pytanie... Jak radzisz sobie z kurzem? :D Ja wręcz unikam robienia czegokolwiek z białej modeliny jak sobie tylko pomyślę, że będę 30min babrać się z tym aby dokładnie oczyścić kulkę z kurzu -.- Odechciewa się wszystkiego przez to.
OdpowiedzUsuńpo prostu lepię na białej kartce, wymytymi dokąłdnie rączkami :)
OdpowiedzUsuńale chyba najważniejsze jest, żeby nie ugniatać modeliny zbyt długo ani nie zostawiać jej, ponieważ większość kurzu pochodzi z powietrza a na to rady raczej nie ma ^^