Kombinowana, bo po raz pierwszy nie pokryłam całej obudowy bitą śmietaną, a tylko jej część. No i dołożyłam spływającą czekoladę :) (co prawda jedna już taja była, moja, ale ta powstala wczesniej ;))
sobota, 2 czerwca 2012
33 komentarze:
Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście najlepsi! :D
komentarze są moderowane, abym mogła odpowiedzieć na zadawane przez was pytania, nawet do postów publikowanych wieki temu :))
Proszę nie denerwujcie się jeśli potrwa to trochę dłużej, czasami potraficie mnie zarzucić pokaźną porcją informacji!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właściwie tak wygląda fajnie ;)
OdpowiedzUsuńpatrząc na taką obudowę chciałoby mi się ciągle jeść xd
OdpowiedzUsuńB.fajna.:)
OdpowiedzUsuńBita śmietana to sylikon prawda? A po zrobieniu obudowy to co z nią robisz? Pieczesz, gotujesz?
OdpowiedzUsuńMarta :)
schnie sobie :D
Usuń(kilka dni ;))
Ta jest najlepsza ze wszystkich :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się <3
OdpowiedzUsuńwgl obserwuję Twojego bloga :)
miło mi :))
UsuńHej dostalas moze jakies wiadomosci od olkab4? wyslalam projekt obudowy ale od kilku dni cisza i nie wiem czy wiadomosci doszly pozdrawiam :P
OdpowiedzUsuńzaraz będę szukac :))
UsuńPrześliczna, ale...nic, super!:)
OdpowiedzUsuńja bym odciela kombinerkami to oczko od lyzeczki
OdpowiedzUsuńA ja nie :)
Usuń(tłumaczyłam już kilka razy, dlaczego, powody mam :P)
Jakie? ; )
UsuńA dlaczego nie można tego odciąć?
Usuńdobra, piszę ostatni raz, bo takie pytania padają za każdym razem, a ja nigdy nie odcinam tych kółek :P
Usuńżeby to zrobić trzeba mieć dobre obcążki. Jeśli już się dobrze obetnie, pozostaje taki kwadratowy siep, bo chyba nie ma obłych obcążek, przynajmniej ja takich nie mam. Pozostaje to wyszlifować, niestety nie potrafię tego zrobić zwykłym papierem ściernym
a więc wolę pozostawić schludne kółeczko, niż brzydkie zakończenie, przy którym widać, że coś tam było, ale ktoś nieporęcznie odciął
naturalnie do czasu, aż mój mąż zainwestuje w szlifierkę, sama kupować nie będę xD
Bardzo ciekawa szkoda bo mam problem mam kwadratową komórke ;-(
OdpowiedzUsuńAle obudowa jest na prawdę ciekawa
strasznie mi sie podoba chciałabym poeksperymentować z taką,ale jeszcze czekam na nowy i lepszy telefon :)
OdpowiedzUsuńNigdy tego nie mówiłam, ale zjadłabym tę obudowę. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://iloveitblog.blogspot.com/
jejku :o świetne!
OdpowiedzUsuńte obudowy są fenomenalne i neipowtarzalne, ciekawa jestem ceny, i samej obudowy, czy robis zje na jeden model telefonu?
OdpowiedzUsuńprosze cie napisz ile by mnie kosztowała taka obudowa do samsung corby ;3
OdpowiedzUsuńa jest różowa, sylikonowa obudowa na ten model?? :)
UsuńBoże, jak ty to robisz?! Przecież te wszystkie rzeczy wyglądają jak gotowe do jedzenia...
OdpowiedzUsuńMoże byś nas czegoś nauczyła??^^ ale to tylko taka mała sugestia
http://wkinieinafotelu.blogspot.com/
wejdź w zakładkę tutoriale, tam co nieco jest ;))
UsuńAaaaaaa jaki słodki telefon! Genialny pomysł, naprawdę:) Pozdrawiam! [po-prostu-wera.blogspot.com]
OdpowiedzUsuńFenomenalna! Jest taka... słodka! :D
OdpowiedzUsuńile kosztuje taka obudowa? :)
OdpowiedzUsuńPiękna obudowa. Ja niestety nie mam zdolności w tym kierunku, ale zapraszam do mnie [stulecieliteratury.blogspot.com]
OdpowiedzUsuńBardzooo ładniutkaa ! ; *
OdpowiedzUsuńw jakiej cenie masz obudowy na telefon?
OdpowiedzUsuńtaki mniej więcej przedział;)
zamawiasz obudowy czy kupująca Ci przysyła i ją ozdabiasz?
zależy od ilości słodyczy, samo ozdobienie waha się między 30-50 zł (zazwyczaj wychodzi koło 40), ale musisz jeszcze doliczyc koszt obudowy, którą zazwyczaj sama zamawiam :)
Usuńjak robisz tą spływającą czekoladę ? ;)
OdpowiedzUsuń