Jedna z czytelniczek (nie pamiętam Twojego imienia, ale dziękuję ;)) zasugerowała, żebym ulepiła coś z Pepą
nie lepię zwierzątek, nie umiem, a może po prostu nie lubię??
Kiedyś ulepilam kolczyki szczurki, ale wyszly kompletne paskudki, chyba pingerowiczki mają szansę je pamiętać ;)
No to spróbowałam jeszcze raz, tym razem efekt jest znacznie lepszy. Nie wiem czy wam się spodoba, ja jestem dumna, że przełamałam swoją niechęć i ulepiłam coś innego :)
Pepa oryginalna zostala przekupiona pestką dyni, żeby spokojnie zapozowała. Patrząc na jej minę raczej nie jest szczęśliwa :P
prześliczne (obie!)
OdpowiedzUsuńJakie Piękne.!!!:]
OdpowiedzUsuńTynka, a mogłabyś zrobić tutorial na filiżankę kawy?Zależy mi.Na internecie są za drogie z ceramiki, a chciałabym zrobić z modeliny właśnie taką filiżankę.:DD.
OdpowiedzUsuńŚliczne szczurki ! ;)
OdpowiedzUsuńAle ładna!. <3!. ;D.
OdpowiedzUsuńBrawo, za przełamanie bariery!. ;D. Dużo modelinki poszło?. ;O.
Ale czadowe :D
OdpowiedzUsuńświetne :)
OdpowiedzUsuńgdyby nie ten łańcuszek przy "fałszywej" Pepie to ciężko byłoby odróżnić ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńPostaram sie zrobic taki tutorial, tylko od razu mowie, ze filizanki sa niewdzieczne, bo musza byc rowniusienkie :P
OdpowiedzUsuńPoszla 1/3 kostki, ale za to pierwszy raz lepilam z fimo classic :P
No nie przesadzajcie, ale ciezze sie, ze sie podoba ^^
Pepa prawdziwa jest fajniejsza!
OdpowiedzUsuńSuperowe :)
OdpowiedzUsuńCudeńko ;3 nie wiem dlaczego piszesz, że nie umiesz lepić zwierząt. Pepa wyszła ci znakomicie! :D przypomina mi troche tą myszkę z filmu : ,,stuart malutki" ( nie wiem jak się to pisze, więc przepraszam za błąd) masz wielki talent ^_^
OdpowiedzUsuńświetna :d
OdpowiedzUsuńUlep mi szczurka mojego ^^
jakie słodkie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
skórzane paski na sprzedaż :)
Hehe, to oczywiste, ze zywa Pepka jest fajniejsza xD
OdpowiedzUsuńßliczna ;)
OdpowiedzUsuńWitaj! Mini-Pepa wyszła świetnie. Choć sama nie jestem pasjonatką szczurów, myszy i tym podobnych maleństw to Twoją mogę z czystym sumieniem oglądać, jest przesympatyczna :D
OdpowiedzUsuńHmm... chyba jeszcze nie miałam okazji się tu udzielać, ale już od jakiegoś czasu śledzę bloga, jest bardzo inspirujący i optymistyczny :)
Pozdrawiam i jeśli będziesz miała chwilkę zapraszam do siebie http://anekpasje.blogspot.com/
Śliczna ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szczurki (Lily zresztą też ;)), to bardzo mądre i miłe stworzonka.
Zazdroszczę Ci takiej milusińskiej :)
~Miona :)
Nie no Pepa wyszła zabójczo :D Naprawdę, świetne i ja nawet bym nie próbowała, bo tylko modelinę bym zmarnowała. Tobie jednak się to udało i to w 100% :D
OdpowiedzUsuńslodkie-ciasteczka.blogspot.com
Brawo za przełamanie bariery ! Super ci to wyszło ! Trochę przypomina mi szczurka z Ratatuj :D
OdpowiedzUsuńhehe cudowne stworzonko !
OdpowiedzUsuńdzięki, że ją ulepiłaś. wyszła taka słodka. Pepa pewnie zazdrosna o nią była. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zuza
uciekam-w-nieznane.blogspot.com/
Urocze! (i ta prawdziwa i z modeliny! xD
OdpowiedzUsuńMogłabyś zrobić tutorial na rogaliki. Byłabym bardzo wdzięczna.
to rogaliki są w tutorialowej kolejce ;)
OdpowiedzUsuńawwwww piękna! I tak, pamiętam szczurki, choć one też mi się podobały, ja nie potrafię ulepić zgrabnej kulki.
OdpowiedzUsuńPepa wymiata! Śliczna jest. No zawieszka też. WoW. W życiu bym czegoś takiego nie zrobiła :0
OdpowiedzUsuń