Poznaj autorkę

Hej, hej!

Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała. Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam. Zero melancholii i pesymizmu! :D

  • Czytaj dalej...
  • Chcesz coś znaleźć??

    Zasubskrybuj!

    poniedziałek, 16 kwietnia 2012

    Torcikowe breloczki

    Unknown | 17:54 | |

    43 komentarze:

    1. ♥ Bardzo ładne.♥
      Uwielbiam je!

      OdpowiedzUsuń
    2. Kocham <3
      Muszę pogłówkować z tym ciastem... świetne to jest! :)

      OdpowiedzUsuń
    3. Czy ta faktura to gąbka/gąbka tapicerska czy fimo z sodą ??? :D :D
      PS. śliczne <333333333

      OdpowiedzUsuń
    4. piękne! a ten biszkopt to też modelina? uchylisz rąbka tajemnicy?

      OdpowiedzUsuń
    5. dziewczynki, nie zdradzę wam wszystkiego noooo :3

      OdpowiedzUsuń
    6. wygląda jak prawdziwe ciasteczko, świetne

      OdpowiedzUsuń
    7. Te torciki mają prześwietną fakturę (no te biszkopty ;)

      OdpowiedzUsuń
    8. mmm, wyglądaja pysznie...
      są naprawdę śliczne <3

      OdpowiedzUsuń
    9. Hahahahah ... Jakże słodko się patrzy jak nikt nie wie o co chodzi poza Tynką i mną ;).

      P.s - Znam sposób robienia faktury, żmudny -.-

      OdpowiedzUsuń
    10. podstawa jest z gąbki .

      OdpowiedzUsuń
    11. świetne są! właśnie kombinuje, jak uzyskałaś tą fakturę, i mam pare pomysłów... Jeśli mi się uda, zachowam tajemnicę dla siebie :), ale pewnie trochę czasu do główkowanie mi zajmie :P.

      OdpowiedzUsuń
    12. Czy to gąbka?:D
      Świetnie to wygląda ;)

      OdpowiedzUsuń
    13. przepraszam, Tynko, że na Twoim blogu to piszę, ale "made by agata" jest niezrównoważona psychicznie i nie powinna mieć bloga, co to za bzdury? nikt nie wie poza mną i tynką, och, szkoda, że tynka na tym zarabia i ma satysfakcję, a ty "odkladasz bloga na pozniej"..

      OdpowiedzUsuń
    14. omnomnomo:3
      no po prostu jak żywe(o ile ciasto może być żywe;)

      OdpowiedzUsuń
    15. mam Tynko pewne podejrzenia ;] i chciałam tylko potwierdzenie, ale rozumiem, rozumiem...jakieś tajemnice musisz mieć, bo czym w końcu różniłyby się prace modeliniarek, gdyby wszystko było oczywiste... ważne, że Twoje prace są naprawdę cudne i jest od kogo uczyć się mistrzostwa:]

      OdpowiedzUsuń
    16. Jej ! Ile przy tym dłubania ! Mam pytanie
      -Ja robię techniką taką ostrym patykiem "dłubię" robiąc (małe)dziurki , a jaką techniką ty osiągasz tą fakturę ciasta ???

      OdpowiedzUsuń
    17. ja wiem! to na pewno prawdziwe ciacho XD

      OdpowiedzUsuń
    18. Cu-dow-ne!
      Naprawdę bym się na to rzuciła, gdyby tylko było w zasięgu moich rąk :)
      Rób dalej, bo masz niesamowity talent!

      OdpowiedzUsuń
    19. zgodzę się z Agatą ;) robi się długo i nudno ;D
      znają już 3 osoby ;p

      a Tynki prace to ja podziwiam od dawna ;3

      OdpowiedzUsuń
    20. Jak zwykle cudne!
      Też znam sposób na tą fakturę, ale jest strasznie nudny ;)

      OdpowiedzUsuń
    21. no nie powiem no ;)
      pracochłonne, racja, ale da się zrobić :D

      OdpowiedzUsuń
    22. proszę, nie kłóćcie mi się tutaj, bo ja nawet nie wiem o co chodzi :PP

      OdpowiedzUsuń
    23. Uwielbiam te Twoje słodkości :D

      OdpowiedzUsuń
    24. Podstawa nie jest z gąbki. Widziałam już taką gąbkową na fbl (frukolitkaa, która swoją drogą od wszystkich po kolei rżnie pomysły) i wygląda to przeżałośnie.

      Wchodząc na bloga Tynki odnoszę wrażenie, że nikt tu nie wchodzi, żeby podziwiać staranność prac, a jedynie po to, żeby bezczelnie wypytywać o wykonanie zamiast ruszyć dupę i poszukać samemu.

      OdpowiedzUsuń
    25. Swoją drogą jaka faktura? Fakturę może wystawić firma na papierze, jak już to struktura.

      OdpowiedzUsuń
    26. A ja też wiem jak to się robi:).Potrzeba:sody, modleiny i fimo liquid.

      OdpowiedzUsuń
    27. Tragedia!!!! nie mam kompletnego pojęcia, jak coś takiego można zrobić! to jest... Przecudne!!!
      A kokardki z Empiku?? Też takie mam :3

      OdpowiedzUsuń
    28. i się zgadzam ;)

      nie molestujcie mnie i tak nie powiem wam wszystkiego, hobby jest po to, żeby się cieszyć tym co się robi, a nie żeby osiągać w tym same sukcesy ;)
      mówię wam i tak dużo, ale jak mnie będziecie tak męczyć to na prawdę niewiele wskóracie :)

      ruszcie główkami, to prawda ;D

      OdpowiedzUsuń
    29. Czy ja kiedyś pisałam, że Cię kocham ? ;P
      strasznie, okropnie, a wręcz tragicznie Cię wielbię xD
      wiem jak się robi strukturę ciastową, ale mi nic po tym, bo nie lubię robić takich rzeczy. Wolę to zostawić Tynce :)
      A co do tych ciast to się nie wypowiem. Po co skoro wiadomo, że są meraviglioso ;P
      Pozdrawiam Zuza
      P.S. Tynko ty się nie boisz, że ktoś te twoje ciasto? ;PP

      OdpowiedzUsuń
    30. jak prawdziwe ;o mnie zawsze zastanawia jak robisz to ciasto takie realistyczne ;)

      OdpowiedzUsuń
    31. ktoś mi już pisał, że mnie kocha ^^ Hehe, to miłe :D
      nie, nie, jak tak dynda przy torebce, to raczej nikt się nie pokusi ;)

      OdpowiedzUsuń
    32. No i znowu zagadka jak ty robisz te torciki... Za każdym razem gdy wchodzę na bloga o tym myślę gdy widzę zdjęcie w nagłówku i do tej pory nic nie wymyśliłam :( Ale te breloczki to normalnie profesjonalne :D

      slodkie-ciasteczka.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń
    33. Słodkie! Nie wiem czemu, wydaje mi się, że to gąbka ;}
      Pozdrawiam!

      OdpowiedzUsuń

    Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście najlepsi! :D

    komentarze są moderowane, abym mogła odpowiedzieć na zadawane przez was pytania, nawet do postów publikowanych wieki temu :))
    Proszę nie denerwujcie się jeśli potrwa to trochę dłużej, czasami potraficie mnie zarzucić pokaźną porcją informacji!