Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała.
Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam.
Zero melancholii i pesymizmu! :D
Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście najlepsi! :D
komentarze są moderowane, abym mogła odpowiedzieć na zadawane przez was pytania, nawet do postów publikowanych wieki temu :)) Proszę nie denerwujcie się jeśli potrwa to trochę dłużej, czasami potraficie mnie zarzucić pokaźną porcją informacji!
Babeczki są śliczne, a dla mnie wielkim wyzwaniem jest zrobienie gofrów, za chiny mi nie chcą wyjść^^.
OdpowiedzUsuńSłodkie ; **
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ;*
OdpowiedzUsuńpyszniutkie ;)
OdpowiedzUsuń♥Koooooocham babeczki i Twoje prace. Boskie pyszności!Idę coś zjeść. Padło na kisielek =).
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak wyglądałyby kisielkowe kolczyki...Pyszotka ♥
Bardzo ładne, widać że ten silikon ma trochę inną konsystencję, czy mi się wydaje?
OdpowiedzUsuńŚliczne, zresztą jak wszystko co wychodzi z twojej ręki. :)
OdpowiedzUsuńmmm... pyszota!
OdpowiedzUsuńz tym jaśniejszym wafelkiem wygląda lepiej według mnie ;)
Pozdrawiam Zuza
Pierwsza boskaa ;***
OdpowiedzUsuńkonsystencja chyba taka sama, nie wiem, tak mi się wydaje :)
OdpowiedzUsuńChcę ją zjeść!
OdpowiedzUsuńO mniaaaaaam! Też takie chcę!
OdpowiedzUsuńŚwietne, a ta podstawka to na 25 mm ?.
OdpowiedzUsuńSą przepiękne ! ;DD
OdpowiedzUsuńtak ogólnie, czy używasz wałka akrylowego? czy czegoś innego?
OdpowiedzUsuńi czy używasz jakiegoś specjalnego nożyka?
OdpowiedzUsuńGorna srednica podstawki to takies 2.5 - 3 cm, zalezy jak sie ja ulozy :)
OdpowiedzUsuńwidziałam na jakimś blogu Twoją wizytóweczkę! jak ją zrobiłaś? bo jest świetna^^
OdpowiedzUsuńurocze:) i takie idealne,ze ładniejsze od prawdziwych:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
Czekoladowo :D
OdpowiedzUsuńNiesamowite :):):)
OdpowiedzUsuńApetycznie wyglądaja:),aż musze zajrzec do kuchni czy dzieciaki jakiś ciasteczek nie zostawiły:)
OdpowiedzUsuń