Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała.
Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam.
Zero melancholii i pesymizmu! :D
To dwie obudowy na telefon (Iphone 5) na podstawie słodkich, mięciutkich powłok znalezionych w jakimś Warszawskim sklepiku. Czekolada rzeczywiście pachnie jak czekolada o.O