Kilka razy dostawałam pytania, czy używam do babeczek specjalnej masy. Cóż, nigdy z niej nie korzystałam, używałam sylikonu (dla tych, którzy nie dotarli do tego wpisu: tutorial na babeczki), ale postanowiłam spróbować i porównać obydwie metody.
Oto bita śmietana w kolorze czekoladowym, którą kupiłam (nie jestem w stanie napisać jak się nazywa, nie ma ani jednego wyrazu napisanego w naszym alfabecie ;))
CENA: 9 zł + koszty przesyłki (ok 12 zł, ja kupowałam coś jeszcze więc wyszło taniej), kupiona na etsy.com
Co mogę o niej powiedzieć?
Zacznę od zalet:
1) jest bardzo lekka. Po wyschnięciu staje się leciutka jak pianka
2) wszystkie elementy, które do niej przyczepiamy trzymają się bardzo dobrze i nie musimy używać dodatkowych klejów
3) bardzo duży wybór kolorów, nie musimy już ich dodatkowo mieszać
4) po wyschnięciu staje się twarda, nie ugina się
Twarda jak skała
A teraz wady:
1) jest jej bardzo mało. Jedno opakowanie starczy na jakieś 8-9 babeczek (3-centymetrowych)
2) jej nakładanie to istny koszmar. Chociaż używałam koncówki do szprycy, nie udało mi się ładnie wykończyć babeczki. Masa była zbyt twarda i nie rozciągała się
3) Po wyschnięciu łatwo ją uszkodzić. Np. Połamać, lub ukruszyć.
4) i niestety faktura nie przypomina masy na babeczki, nie błyszczy się, chociaż można dzięki temu uzyskać inne efekty ;)
Na zdjęciu: wbiłam paznokieć, ślad pozostał
Malutkie opakowanie:
Nie jestem zachwycona tą masą. Spodziewałam się świetnych efektów, czegoś o bardziej płynnej konsystencji, rzeczywiście podobnej do bitej śmietany. Może po prostu trafiłam na jakiś wadliwy produkt? Korzystałyście z czegoś podobnego, tylko innych firm?
Masę na pewno wykorzystam, tylko nie do bababeczek a na przykład do ciasteczek i do rzeczy, które nie muszą być wykończone ładnym "dzióbkiem" ;))
Jeśli macie pytania to zadawajcie ;) trudno mi się domyślić co chciałybyście jeszcze wiedziec na jej temat ^^
Jeśli macie pytania to zadawajcie ;) trudno mi się domyślić co chciałybyście jeszcze wiedziec na jej temat ^^
Ps. PAAAADA ;(
Sylikonowe babeczki zdecydowanie ładniejsze.. Błyszczą się a to, że się uginają właśnie dodaje im uroku.. :)
OdpowiedzUsuńsilikon lepszy moim zdaniem
OdpowiedzUsuńteż tak mi się wydaje ;))
OdpowiedzUsuńta masa to napewno japońska jest ( w poprzednim poscie zdaje sie pisalas xD) ?? Bo jakos trudno mi rozczytać nazwe ( z reszta nazwy wlasne najczesciej sa zapisane sylabariuszem katakana, nie kanji.. tzn. przynajmniej na takich rzeczach, z tego co zauważyłam do tej pory).. No i pomyślałam, że może jest coś napisane na opakowaniu,czego z wiadomych powodów nierozczytałaś (xD) i dlatego źle sie jej używało.. w razie W mogę spróbować pomóc w rozczytaniu czegos (studiuje japoński ) :))
OdpowiedzUsuńnie trafiłaś na wadliwy produkt, ona taka jest, też niespecjalnie byłam zadowolona, zdecydowanie wolę silikon :)
OdpowiedzUsuńSilikon lepszy. Ładnie się błyszczy.
OdpowiedzUsuńsmaczne ! u mnie też mokro:) pozdr silikon lepiej wygląda
OdpowiedzUsuńładna miałam kupic ale dzięki za recenzję :D
OdpowiedzUsuńsilikon jest zdecydowanie ładniejszy. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zuza
Szczerze powiem ci, że miałam taką masę różową, i idzie zrobić dziubek ... Ja kończyłam palcami XDDD.
OdpowiedzUsuńJednak zdecydowanie wolę sylikon - jest wydajny i tani!. :/.
Nooo ... A tak przy okazji, sylikon rzeczywiście się ugina - jego elastyczność jest sprawdzona prze ze mnie po szarpaniu z kotem i psem xD. I żył!. O.o
Sylikonem możemy uzyskać barwę jaką tylko zechcemy ... ;). Wystarczy farba akrylowa. :P. Innymi nie próbowałam xD.
A tak na marginesie, to możecie kupić tą masę i przekonać się same, ja już wiem, że jest świetna do kremu w ciachu!. :P,
P.s - Tynka!. Znalazłam przepis na tą fakturę ciasta - nudny przebieg pracy, ale efekt Mmmmm ... Świetny!. ;D.
Sylikon fajniejszy, ale ja z moim i tak walczę.
OdpowiedzUsuńfajnee
OdpowiedzUsuńSylikon górą ! Tynko właśnie wczoraj sobie kupiłam dużo sylikonu u już nie mogę się doczekać kiedy zrobię takie babeczki jak ty ! :)
OdpowiedzUsuńMarysia 12 :)
Była wysyłana z Japonii, ale niestety po znaczkach nie rozpoznam czy jest z tamtąd. Ale masz rację! Może tam jest jakaś ukryta instrukcja ;)
OdpowiedzUsuńDzióbem zrobiony palcami już nie ma niestety takiego polotu, dlatego zostaję przy sylikonie ;)
A z ciastem dużo babrania jest :P
Masa wygląda nienaturalnie... Jestem za sylikonem ;)
OdpowiedzUsuńSpoko ;) Ale może do czegoś się jeszcze przyda ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały blog. Naprawdę, to co potrafisz robić jest urocze. Jesteś prawdziwą artystką, tworzysz sztukę....
OdpowiedzUsuńzazdroszczę talentu ♥
Dwie babeczki są super!!!
OdpowiedzUsuńZ sylikonem lepsze!
OdpowiedzUsuńPs Jak robisz te babeczki, dopiero zaczynam i kompletnie nie wiem jak to robić, proszę o pomoc :D
góra jest na filmiku, wszystko opisane ;)
OdpowiedzUsuńdół jest z foremki :)
silikonowe wyglądają lepiej.
OdpowiedzUsuń