Poznaj autorkę

Hej, hej!

Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała. Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam. Zero melancholii i pesymizmu! :D

  • Czytaj dalej...
  • Chcesz coś znaleźć??

    Zasubskrybuj!

    niedziela, 15 czerwca 2014

    Pomóżcie mi podjąć decyzję! :D

    Unknown | 16:39 |


    Hej, hej!

    Zapewne domyślacie się, że skoro tak rzadko aktualizuję bloga, to coś zadziało się w moim życiu takiego, że nie mam czasu tego robić. Zgadłyście.
    Dzieje się bardzo dużo i oby zawsze tyle się działo, ale niestety nie mam już tyle czasu na lepienie co kiedyś. Co prawda ciągle prowadzę mój mały internetowy sklepik, ale nie mam jak wymyślać codziennie nowych wzorów. Czas zajmuje mi praca, zainteresowania i znajomi. Tak jak każdej 22-latce. W tym tygodniu dostałam absolutorium i mogę szykować się do obrony pracy inżynierskiej, która zakończy pewien etap mojego życia.

    I w tym momencie pojawił się dylemat. Chociaż nie mam czasu na lepienie pokazowe, to nadal mam ochotę na prowadzenie bloga! Nie wystarcza mi zwykły instagram. Po to przecież zakładałam tą stronę. Żeby dzielić się ze światem moimi pasjami. Nic nie poradzę, że w ciągu 4 lat pojawiły się nowe. Jestem już stara i będę coraz starsza i cholercia, nic na to nie poradzę ;)

    Pytanie do was. Czy macie ochotę na to, aby blog zmienił swoją tematykę? Oczywiście nadal będą pojawiać się modelinowe rzeczy, ale chciałabym też pokazać inne ciekawe rzeczy którymi się zajmuję, lub co w danej chwili mnie kręci. Lifestyl'owo? Może trochę, chociaż nie pchałabym się w jakiekolwiek definicje, bo tylko mnie ograniczają.

    Dawajcie znać, jestem otwarta na wszystkie sugestie, rady itd (dobrze o tym wiecie, nie potrafię się obrażać :D). Wy się zastanówcie, ja lecę planować wakacje. Bałam się, że zostanę na 2 miesiące w domu, ale w ciągu tygodnia okazało się, że jeśli wszystkie pomysły wypalą, mogą być najlepszymi w życiu! Już nie mogę się doczekać zdawania wam relacji z podróży, to lubię robić najbardziej.

     I o to chodzi! ;)


    Buziaczki, wasza nieco stara i dojrzała, ale nadal szalona Tynka <3