Pokażę wam pierwsze kolczyki, które zrobiłam wykorzystując do tego kwiatuszki zebrane w ogródku. Ku mojemu zdziwieniu ususzenie ich w kształcie jaki mi się podobał nie było wcale takie łatwe.
Pomysł chodził po mnie w zimie i już wtedy zamówiłam małe butelusie, ale jak wiadomo kwiatki, które mogłam schować do środka pojawiły się dopiero niedawno (tyle czekania!)
Dzisiaj wyruszyłam po kolejną porcję ziela! :D
Dzisiaj wyruszyłam po kolejną porcję ziela! :D
Mało ciasteczkowo, ale bardzo Tynkowo! :3