Początkowo miałam w planach ulepienie samej siebie, bo właśnie to sugerowało jedno z wyzwań. Niestety nie do końca potrafiłam określić jak taka modelinowa ja powinna wyglądać. W ogólnie nie wiedziałam jak ulepić ludzika, bo nigdy nawet nie próbowałam!
Wiedziałam, że chcę uniknąć skomplikowanych form i po wymyśleniu sposobu na to i ulepieniu pierwszej dziewczynki (tej w sukience w groszki), zrobiłam jeszcze kilka aby sprawdzić inne fryzury i ubranka ;)
Jeszcze nie wiem do czego użyję tych dziewuszek, ale samo lepienie sprawiło mi dużo radości! :D
Edit: zapomniałam o rudej! :O