W końcu przyszła zima, spadł śnieg a styczeń wyglądał tak jak powinien. I chociaż jest przerażająco zimno to na swój sposób przyjemnie. Uwielbiam polski klimat i tą jego przewidywalną różnorodność!
A oto kilka zdjęć z ostatnich śnieżnych spacerów. I znów te same okolice, które już kilka razy pojawiały się na tym blogu :)
Moje ciepłe, domowe klimaty
I zimne okolice Starego Miasta w Warszawie
Ogrzewane azjatyckimi potrawami pochłanianymi w gorącym towarzystwie! :D