Czujecie wiosnę? Jaaż za bardzo, ale muszę się opanować, bo za niecałe dwa tygodnie jedziemy na narty.
NA RESZCIE!!!!!!!!!!!!!!!
Różana opaska wybiega więc nieco za daleko w przyszłość, ale powoli, powoli, powoli szykuję się na moją najukochańszą porę roku!
Jak przyjdzie wiosna, to postaram się zaprezentować opaski (zwłaszcza moje nowe, prześwietne wianki) na ludziu (czyt. na mnie). Mam nadzieję, że znajdę odpowiedniego fotografa :D
A dzisiaj zabieram Radzia na zumbę. Będę miała darmową komedię :P