Na reszcie!
Nie było mi dane być jeszcze w Centrum Nauki Kopernik, aż do wczoraj :D (byłam tylko na otwarciu, miałam nawet VIP-owskie wejściówki xD)
Bardzo mi się podobało! 5 godzin minęło jak z bicza strzelił. Macie trochę zdjęć, żeby zobaczyć, że trzeba tam być. Większość czasu poświęciłam bieganiu od eksponatu do eksponatu, sprawdzaniu swojej osobowości i tego czy potrafię głośno krzyczeć (oooj, potrafię :P). Wyniki przesłano mi na maila! Taki nowoczesny bajer. Bawiłam się jak dziecko i zdecydowanie muszę tam jeszcze wrócić. Jedyny minus to hordy dzieciaków tratujących wszystko i wszystkich i czas stania w kolejce (bagatela 2-3 godziny)
*dziękuję dziewczynie, która zamknęła mnie w bańce ;)*
No to idę dalej szukać przygód! :D post publikuję z zoo :)