Poznaj autorkę

Hej, hej!

Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała. Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam. Zero melancholii i pesymizmu! :D

  • Czytaj dalej...
  • Chcesz coś znaleźć??

    Zasubskrybuj!

    poniedziałek, 25 sierpnia 2014

    Cytrynki!

    Unknown | 14:36 | |


    Ale teraz brzydko przerwę ten podróżniczy ciąg wpisów! :D
    Tak się złożyło, że musiałam ostatnio ulepić wałeczek dosyć dużych cytrynek.
    Tak, tak. Wiem. Tutorial na cytrynki już był, ale już wieki nie publikowałam nic modelinowego. Stwierdziłam, że skoro nadarza się taka okazja, to trzeba wszystkie etapy obfotografować!
    Przed wami krok po kroku: jak przygotowujemy cytrynkowy wałeczek!

    Mieszanie: Ja zmieszałam białą modeliną z transparentną, ale chyba dodałam jej jednak trochę zbyt mało. To samo zrobiłam z kolorem żółtym, ale już w tym przypadku różnica była dosyć wyraźna

    W tym projekcie nie należy przejmować się lekkim pobrudzeniem białej modeliny (co zdarza się bardzo często), gdyż po rozwałkowaniu efekt ten i tak nie będzie widoczny






















    Jeżeli chcemy zrobić mniejsze plasterki, wystarczy mocniej rozwałkować wałeczek

    Jeżeli cytrynki są częścią innej pracy i potrzebujecie ich w miękkiej formie, można wałeczek pokroić przed upieczeniem. Tylko pamiętajcie, że warto go wcześniej schłodzić w lodówce, żeby wzór się nie odkształcił


    Takie proste! Tylko pamiętajcie, żeby kroić i wałkować w odpowiednich kierunkach! :D