teraz reszta donutków, które dało się zobaczyć na jednym ze zdjęć z tutorialu :)
leżę chora w łóżku. Przecież ja nigdy nie choruję! Zaraz zabieram się do nauki, chociaż od rana siedzę nad jedną z najbardziej wciągających internetowych zagadek, jakie widziałam. Akcja rozgrywa się on line (szkoda, że w Chile, a moim jedynym udziałem w akcji nie było rozkodowanie szyfrów a jedynie naniesienie koordynatów na mapę i wyznaczenie środka trójkącika ;((
Mimo wszystko. Kocham internet! :D