Kolejne małe tarty. Tym razem z jeżynkami (NAJLEPSIEJSZE OWOCE! Może konkurować z nimi tylko kiwi!), malinkami i kilkoma zaplątanymi jagodkami. Nie wyglądają na pracochłonne, ale uwierzcie. Robienie kilkunastu małych kuleczek po to, żeby stworzyć mały owocek jest koszmarem...
Przy okazji kupiłam nowy gadżet do aparatu. Przyjdzie w przyszłym tygodniu pocztą. Nigdy nawet nie podejrzewałam, że wkręcę się w to aż tak bardzo!
Na razie ciiiii... Za jakiś czas dostaniecie podpowiedź a potem będą testy i kolejny odcinek poradnika :D