Żyję. Tak Żyję.
Aż sama nie mogę w to uwierzyć.
Po całym dniu kiermaszu czułam się jak po odwirowywaniu w pralce.
Ale jestem szczęśliwa, było fajnie, a jakżeby inaczej. Tylko tłoczno
Przed wami seria zdjęć. Jak zwykle duża. Na takich imprezach fotografuję wszystko co wpadnie mi w oko a później mam problem z wyborem co publikować. I tak była selekcja.
Będzie dużo pierdółek!
Enjoy!
Mówiłam że wstawię? To wstawiam! :D
Dziękuję baaardzo serdecznie wszystkim czytelniczkom, które odwiedziły mnie na stoisku. Za wszystkie ciepłe słowa. W ogóle za sam fakt, że poświęciłyście swój czas żeby chwilę ze mną pogadać! To bardzo motywuje :3
One też mnie znały! Aż szokłam :D
Była taka maszyna, gdzie naciskało się guzik a z dziurki wypadała próbka żelu pod prysznic (tak na prawdę w środku siedział człowiek i wystawiał rękę xD)
Kari zamiast kosmetyków dostała zakreślacze (i jest z tego bardzo dumna! To jak wygrać w totolotka)
A na koniec coś, co mi, maniaczce fotografii, strasznie się spodobało! Budka ze zdjęciami! Jedne mam z Kari, drugie z Radziem i oba zawisły na honorowym miejscu na lustrze przy toaletce :*
To już trzecia edycja na której mogłam być z wami!