Czyli fotorelacja z kiermaszu, który odbył się 15 grudnia w Soho factory
Była to jak zwykle świetna okazja do zaprezentowania ciasteczków, ale także podziwiania wyrobów innych niszowych firm. Uwielbiam takie klimaty!
Dużo zdjęć, ale nigdy nie mogę się zdecydować :3
Najdumniejszy i najbardziej zaangażowany sprzedawca jakiego mogłabym sobie wymarzyć :3
Od jednej z czytelniczek (Zuzi), dostałam takie słodkie ciasteczka (do jedzenia!). Tak mi się miło zrobiło! To była jedna z najfajniejszych niespodzianek jakie kiedykolwiek miałam :D
Obiecałam, że zawieszę na choince i tak też uczynię
za dużo ludzi, przestałam ogarniać, wręcz wypchnięto mnie ze stoiska xD
Tyle fajnych rzeczy, tylu fajnych ludzi!
To był najlepszy kiermasz na jakim do tej pory byłam!
Bardzo serdecznie dziękuję za obecność, za te kolejki, za miłe słowa i za niewybredne żarciki :D
A ten kto chciał przyjść a nie miał możliwości, niech się nie martwi, na pewno się kiedyś zobaczymy !