HEEEEJ!
Przedstawiam wam nową członkinię naszej rodziny, malutką szczurzyczkę, która jeszcze nie ma imienia
Wczoraj przybyła do domu i zostanie ze mną, mam nadzieję jak najdłużej
wybrałam ją dlatego, że tak ochoczo do mnie przybiegła! No i zauroczyły mnie jej krwistoczerwone oczka, których na zdjęciu za bardzo nie widać
Nie zauważyłam za to, że ma coś z lewą łapką. Nie opiera się na niej i jest wyraźnie słabsza od drugiej. Obawiamy się, że to wrodzona wada, ale z mamą postanowiłyśmy robić jej masaże, może pomogą :3
Na pewno mogę powiedzieć, że ta ułomność absolutnie mi nie przeszkadza!
PS. Macie jakieś błyskotliwe pomysły na imię? :D
Nadal tęsknię za Pepką :(