Dostałam zamówienia na nowe obudowy, ale nie robiłam ich tak dawno, że musiałam dla próby ozdobić moją własną. Zerwałam poprzednią dekorację (oj było bardzo ciężko :/)
tutaj 'nowością' jest wystająca kokardka, której fragment widać nawet z drugiej strony. Jest z materiału, więc na pewno się nie złamie :)
teraz poleciałam na zakupy -> trzeba zrobić zapasy, żeby podołać kolejnym modelinowym wyzwaniom :)