(GRRRRRRRR... znów mi się za wcześnie opublikował ._.)
chodzi przede wszystkim o ten romantyzm wyczuwalny w powietrzu... jak z "Amelii"
właśnie dlatego muszę tam wrócić na dłużej, w kilka godzin nie da się go w ogóle poczuć, tylko delikatnie musnąć :(
kilka zdjęć w HDR
(dla tych którym znudził się filtr w stylu vintage ;) ale to tylko na chwilę)