Poznaj autorkę

Hej, hej!

Mam na imię Martyna i już od kilku ładnych lat prowadzę tego bloga. Początkowo była to strona poświęcona wyłącznie biżuterii, którą lepiłam z modeliny, jednak z biegiem czasu jego tematyka znacznie się rozbudowała. Jeżeli macie ochotę poczytać o fotografii, podróżach, rękodziele i różnych innych głupotach zajmujących młodą kobietę - zapraszam. Zero melancholii i pesymizmu! :D

  • Czytaj dalej...
  • Chcesz coś znaleźć??

    Zasubskrybuj!

    piątek, 31 stycznia 2014

    Obudowy


    Kiedy, jak, gdzie, kiedy minął ten miesiąc? Dopiero co bawiłam się na sylwestrze, a już mamy luty. Na dodatek zaczynamy powoli planować wakacje, a pędzący czas tak strasznie mnie przeraża :O

    Przed wami seria obudów, która powstała w ciągu ostatniego tygodnia. Nie będę opisywać każdej po kolei, w sumie same zdjęcia wystarczą a jeśli ktoś jest bardziej zainteresowany konkretnym modelem, zapraszam na dawandę, gdzie znajdziecie wszystkie dostępne w tym momencie pokrowce (kolejnych 30 jest właśnie w produkcji! :D)






    czwartek, 30 stycznia 2014

    W końcu


    W końcu przyszła zima, spadł śnieg a styczeń wyglądał tak jak powinien. I chociaż jest przerażająco zimno to na swój sposób przyjemnie. Uwielbiam polski klimat i tą jego przewidywalną różnorodność!

    A oto kilka zdjęć z ostatnich śnieżnych spacerów. I znów te same okolice, które już kilka razy pojawiały się na tym blogu :)



















    Moje ciepłe, domowe klimaty



    I zimne okolice Starego Miasta w Warszawie




    Ogrzewane azjatyckimi potrawami pochłanianymi w gorącym towarzystwie! :D


    wtorek, 28 stycznia 2014

    Kapelusz


    Dzisiaj pierwsze wyzwanie rzucone przez was, zaczęłam od tych najłatwiejszych coby od razu nie polec i nie załamać :D
    Hasło brzmiało kapelusz i chociaż na początku pomyślałam o słomianym, postanowiłam zostawić go sobie na kolejne posiedzenie i wybrałam inny z mojej kolekcji. Trochę przekombinowałam i powyginałam rondo, ale krzywy efekt uwidocznił się dopiero po lakierowaniu. Następnym razem będę mieć to na uwadze






    Dla tych co mają ochotę taki ulepić:
    1. rozpłaszczamy kulkę i tworzymy z niej równe koło albo wycinamy je z rozwałkowanego placuszka za pomocą wycinarki, albo okrągłej pokrywki
    2. Drugą kulkę przecinamy na pół i przyczepiamy na środku koła
    3. Z rozwałkowanego kawałka modeliny tworzymy kilka cienkich pasków. Jeden otacza wystającą część kapelusza. Na jego złączeniu doczepiamy kokardę, której środek zakrywamy kolejnym malutkim paseczkiem
    4. Na koniec dodajemy fikuśnie wygięte końcówki kokardy :)

    niedziela, 26 stycznia 2014

    Challenge


    Zapewne zauważyłyście, że ostatnio skupiam się na obudowach. Chciałabym zrealizować związany z nimi projekt (już mam nawet zarys biznesplanu), ale na takie wielkie kroki trzeba jeszcze poczekać. W mojej pracowni powstaje ich dziennie kilka i chociaż każda jest niepowtarzalna, za dużo ich żeby każdą wrzucić na stronę. Uwielbiam je robić, ale wiem, że nie można na nich opierać całego bloga

    Oprócz mnie, tą stronę tworzycie również wy, dlatego chciałam zaprosić was do zabawy!
    Możecie mnie wyzwać
    Dokładnie.
    Jeśli chcecie zobaczyć jak poradzę sobie z ulepieniem czegoś, co wpadnie wam do głowy, śmiało zostawiajcie propozycje pod tym wpisem.
    Wszystkie dokładnie przejrzę a najciekawsze wybiorę i zrealizuję prezentując na stronie efekty. Zobaczymy czy jestem takim kozakiem (hahaha xD)

    Możecie podsyłać opisy pomysłów, albo zdjęcia (np. jakichś przepyyysznych ciast). Może jadłyście gdzieś jakieś słodkie ciasteczko, o którym nigdy nawet nie słyszałam? Albo natknęłyście się na galerię wypieków na pinterest, którą warto byłoby zminiaturyzować? Albo lepiej! Odkryłyście nowy gatunek jakiego uroczego ssaka! Wszystkie słodkie pomysły będą mile widziane
    Tylko jeden warunek: nie mogą to być przedmioty już ulepione (tzn. nie chcę gotowych kolczyków na których miałabym się wzorować. Nie będzie wtedy zabawy). 
    Wolałabym też coś w moim klimacie, ale oczywiście jeśli propozycja będzie niezwykle ciekawa, to ulepię coś absolutnie spoza branży ;)

    buziaki! :D




    Ps. Dziękuję, że jesteście ze mną, nawet jeśli mam mniejszą ochotę do działania na blogu. Nie martwcie się. To mi przejdzie. Myśl, że ktoś może ucieszyć się z nowego wpisu naprawdę daje mocnego kopa <3 mam nadzieję, że nie macie mi bardzo za złe, że blog i jego charakter się zmienia. Niestety, starzeję się a w głowie 22-latki panuje jeszcze większy chaos niż wtedy gdy miałam 18 lat i zakładałam tego bloga ;)
    Ps2. Zmęczył mnie już stary wygląd strony, gdzie wszystko biegało, mrygało i wyskakiwało. Witamy ponownie słodko-infantylno-skromną delikatność!

    sobota, 25 stycznia 2014

    Macaroons


    Dzisiaj nie za wiele pozytywnej energii we mnie drzemie. Zostawiam was z małymi, pastelowymi macaronikami a sama zagrzebuję się pod kołdrę i uderzam w chillout po raz chyba setny oglądając "księżniczkę Mononoke" :D


    czwartek, 23 stycznia 2014

    Samsung Galaxy S2


    Dwie pierwsze obudowy to jedne z moich ulubionych
    Niebezpiecznie często tak mówię, ale od czasu do czasu trafią się pokrowce, z których w jakiejś większej mierze jestem dumna :D

    zaraz zbieram się na miasto, może po drodze uda mi się zrobić jakieś fajne zdjęcia, bo już za tym tęsknię :<






    wtorek, 21 stycznia 2014

    Babeczka


    Już tak dawno nie było żadnego słodkiego naszyjnika. Wstyd. Niestety teraz całą modelinową energię skupiam na obudowach. Mam trochę pomysłów i muszę je czym prędzej zrealizować! Wczoraj listonosz przyniósł kilkanaście nowych modeli a już dzisiaj robiłam kolejne packshoty! Może znów pojawi się coś w gazetach :3

    Wracam do nauki. Czuję się jak zombie. Nie potrafiłam dzisiaj nawet odpowiedzieć ćwiczeniowcowi z czego chcę pisać kolokwium: wody czy ścieków. Powinnam odsypiać przez kolejne kilka dób :P




    niedziela, 19 stycznia 2014

    Sony Xperia J z różyczkami


    Dzisiaj kolejne obudowy! W tym tygodniu ulepiłam kilkanaście kolejnych a jeszcze więcej dziwnych modeli przyjdzie w ciągu kolejnego tygodnia! Tyle pracy

    Z obudowami wiąże się też bardziej zaawansowany projekt, nad którym chciałabym popracować. Co najgorsze, po raz pierwszy będzie to rzecz której nie będę potrafiła zrobić o własnych siłach. Niesamowite!
    Potrzebuję teraz mnóstwo determinacji, czasu i pomysłów aby wszystko udało się zrealizować.
    Jeśli się uda, Ciasteczka Tynki poszybują na zupełnie inny level. Muahahaha. Brzmi tajemniczo. I tak ma być! :D